Szczotka do włosów jest siedliskiem bakterii
Szczotka do włosów jest wymarzonym miejscem dla bakterii oraz grzybów. Te przybory kosmetyczne są siedliskiem nawet 1400 kolonii bakterii na centymetr kwadratowy. Według ekspertów zanieczyszczenia i brud mogą być przyczyną wielu chorób zakaźnych.
25.04.2012 | aktual.: 25.04.2012 12:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szczotka do włosów jest wymarzonym miejscem dla bakterii oraz grzybów. Te przybory kosmetyczne są siedliskiem nawet 1400 kolonii bakterii na centymetr kwadratowy. Według ekspertów zanieczyszczenia i brud mogą być przyczyną wielu chorób zakaźnych. Dlatego nie należy pożyczać szczotek od innych osób. Jakie jeszcze akcesoria kosmetyczne powinny być regularnie czyszczone?
Naukowcy z University of Arizona przetestowali 30 szczotek do włosów, których codziennie używały kobiety w wieku 16-24 lata.
Okazało się, że na każdej szczotce było średnio 1342 kolonii bakterii na centymetr kwadratowy. Porównując, w odpływie zlewu można było znaleźć 1075 kolonii, a domowe miski do żywności zawierały około 830 kolonii bakterii.
Eksperci twierdzą, że włosy, martwy naskórek, a także resztki produktów pielęgnacyjnych, które gromadzą się na szczotkach, są idealnym siedliskiem rozwijających się bakterii oraz grzybów. Niektóre z zarazków są odpowiedzialne za nieprzyjemne zapachy oraz mogą powodować podrażnienia skóry, łojotokowe zapalenie skóry, grzybicę, alergie skóry głowy lub łupież.
- Najczęściej szczotka do włosów jest zanieczyszczona przez gromadzące się na niej włoski, a także produkty do stylizacji włosów, które zalegają w niej miesiącami. To one tworzą sprzyjające środowisko dla rozwijających się bakterii oraz grzybów. Nie wszystkie jednak są szkodliwe. Ale trzeba zaznaczyć, że często przyczyniają się do podrażnienia skóry i innych chorób włosów – wyjaśnia Alison Southcombe, specjalista z Microban.
Dlatego eksperci radzą, aby regularnie czyścić (najlepiej w ciepłej wodzie z mydłem) szczotki i grzebienie do włosów oraz nie pożyczać ich od innych osób.
Nie tylko szczotka do włosów
Warto dodać, że inne akcesoria kosmetyczne również mogą być siedliskiem bakterii, wirusów oraz grzybów czy roztoczy. Na przykład jeżeli pilniczek lub cążki nie są odpowiednio zdezynfekowane, to istnieje ryzyko zakażenia się grzybicą paznokci lub kurzajkami. Warto także czyścić (i zmieniać) pędzelek lub gąbkę do nakładania pudru.
Bakterie szybko rozmnażają się także na wielu sprzętach, które każdy z nas ma w swoim domu. Nie każdy wie, że w lodówce rozwijają się drobnoustroje odporne na chłód, więc należy ją być co najmniej raz w miesiącu. Bakterie trafiają do wnętrza lodówki wraz z wkładaną do niej żywnością. Dlatego powinniśmy w niej umieszczać tylko umyte warzywa, owoce, jaja. Poszczególne produkty powinno się wkładać do oddzielnych pojemników.
Pamiętajmy też, że wejście do domu jest jednym z najbrudniejszych miejsc. Należy więc starannie czyścić wycieraczkę. Jeżeli jakieś bakterie zagnieżdżą się na niej, to z każdym naszym wejściem do domu przenoszą się na podeszwę butów, a stamtąd przedostają się dalej. By temu zapobiec, należy w przypadku gumowej wycieraczki spryskiwać ją raz w tygodniu środkiem dezynfekującym, jeżeli jest słomiana to, lepiej wymienić na łatwiejszą do dezynfekcji. Warto też zostawiać buty przy samych drzwiach, aby nie roznosić zarazków po całym mieszkaniu. Unikajmy także stawiania toreb z zakupami spożywczymi na podłodze zaraz przy wejściu do mieszkania, w ten sposób unikniemy przenoszenia się bakterii mieszkających tuż przy wejściu na produkty spożywcze.
Tekst: na podst. Mirror.co.uk/(ms/sr)