Szczyt obciachu czy gorący trend? Wychodzą w nich na ulicę
Co powiesz na balerinki, które można nosić nie tylko wiosną, ale też zimą? Nie skreślaj ich impulsywnie i od razu nie mów "nie", ponieważ futrzakom wróży się wielką karierę na miarę kultowych śniegowców. Wystarczy, że raz wylądują na stopach, a gwarantujemy – przepadniesz.
14.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 13:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przy najnowszym okazie, jaki proponuje nam świat mody, śniegowce uchodzące za "ugly shoes" to prawdziwe ślicznotki. A mówiąc już całkiem poważnie, modne baleriny z futerkiem zdecydowanie podzielą opinię i grubą kreską oddzielą fanki awangardowej mody od zwolenniczek konwencjonalnych rozwiązań. My już wstępujemy do fanklubu futrzanych balerinek. A ty?
Kontrowersyjny trend, który podbija ulice stolic mody
Zapomniały butów? To pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy na widok trendsetterek, które wychodzą na miasto w butach do złudzenia przypominających kapcie. Ale klapki mules, z którymi zdążyłyśmy zaprzyjaźnić się w ciągu ostatnich lat, obecnie muszą ustąpić miejsca futrzanym balerinom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym roku można było dostrzec wielki "comeback" balerinek. Ulubione buty Francuzek, rozsławione na stopach Brigitte Bardot, powróciły po kilku sezonach nieobecności. Obuwie inspirowane światem baletu tak wyraźnie wsiąkło w ulicę, że zaczęło ulegać metamorfozom.
Obecnie przybiera najróżniejsze odmiany - już nie tylko subtelne i dziewczęce, ale też natchnione ekstrawagancją czy rockowym brzmieniem. W tym sezonie wyobraźnia projektantów mody sięgnęła zenitu, wysyłając na wybiegi i ulice kobiety w balerinkach przypominających pluszaki.
Wiosna straciła monopol na baleriny
Okazuje się, że baleriny można uznać za obuwie nie tylko całodobowe, ale też całoroczne. Buty, w których dotąd chodziłyśmy od kwietnia do października, sprawdzą się także u schyłku roku. A to za sprawą futrzanej, milutkiej, ciepłej i ultrawygodnej faktury, która pozwala wyjść na miasto w dobrym stylu, jak i w poczuciu rozczulającej wygody.
Nie dość, że pluszowe i futrzane baleriny biorą udział w konkursie na najwygodniejsze buty roku, to jeszcze pozwalają "wyżyć się" miłośniczkom mody, które w garderobie poszukują oryginalności i awangardy. Jeśli w tym sezonie rozglądasz się za alternatywą dla klasycznej skóry bądź zamszu – futerko na stopach będzie strzałem w dziesiątkę.
Być może futrzane baleriny powtórzą karierę śniegowców, które można kochać lub nienawidzić. Jednak grupa ich antyfanów wyjątkowo szybko kurczy się w momencie, w którym miękkie i przytulne buty lądują po raz pierwszy na stopach. Naprawdę, trudno się nie zakochać, a tym bardziej odmawiać sobie komfortu.
Jak stylizować futrzane baleriny?
W modzie rządzi rozumiany szeroko eklektyzm, w tym gra faktur. Dlatego decydując się na futrzane baleriny, konfrontuj plusz i długie włosie z odmiennymi materiałami. Świetnie sprawdzą się w połączeniu z jedwabną lub satynową spódnicą, skórzanym płaszczem, dzianinowym golfem XL, ale też jeansami.
Krótsze spódnice i nogawki sięgające kostek wyeksponują but. Ale pluszak wydostający się subtelnie zza szerokich i długich spodni - może wyglądać jeszcze bardziej intrygująco. W końcu nic tak nie przyciąga, jak niedopowiedzenie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl