Sztuczne pępki w Chinach robią furorę. Zagraniczne media już ostrzegają
Kobiety z pokolenia Z zakochały się w sztucznych pępkach, czyli tymczasowych tatuażach, które mają zmienić proporcje ciała - informują brytyjskie media. Trend zdobył ogromną popularność w Chinach. Internauci są podzieleni w ocenie.
03.10.2023 | aktual.: 03.10.2023 19:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sztuczne pępki brzmią zaskakująco, jednak w Chinach ten trend zdobył ogromną popularność wśród kobiet z pokolenia Z (osoby urodzone między 1995 a 2012 rokiem – przyp. red.). Staje się też coraz bardziej znany na Wyspach Brytyjskich, o czym donoszą tamtejsze media.
Sztuczne pępki robią furorę. Moda przyszła z Chin
Jak czytamy na łamach portalu insider.com, sztuczny pępek to po prostu zmywalny tatuaż, który należy przykleić na ciele powyżej swojego prawdziwego pępka, który zakrywamy częścią garderoby, na przykład spodniami czy spódnicą. W efekcie nasze nogi wydają się dłuższe, a tułów i brzuch krótsze.
Modę na sztuczne pępki rozpowszechniły chińskie influencerki. W Xiaohongshu, popularnym w Chinach serwisie społecznościowym, pojawiło się wiele filmów użytkowniczek testujących tatuaże z pępkami. Jedną z twórczyń, które dołączyły do trendu, była LiangBuZhengYy – ma ona ponad 927 tys. obserwujących.
Insider podkreśla, że nagranie ze sztucznym pępkiem ma ponad 81 tysięcy polubień, a internautka doradza w nim "zakładanie bandażu na prawdziwy pępek". Zasugerowała też, że jeśli ludzie będą pytać o bandaż na brzuchu, trzeba "powiedzieć im, że właśnie urodziłaś dziecko". Dodała też, że tatuaże mają służyć wyłącznie zabawie i nie mają wywoływać niechęci do własnego ciała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci mają mieszane uczucia
Sztuczne pępki wywołuje jednak sporo kontrowersji. Chociaż większość ludzi była po prostu zaskoczona lub rozbawiona tym trendem, niektórzy odnoszą się do niego krytycznie i zastanawiają się, dlaczego nie możemy po prostu docenić naszych ciał takimi, jakie są. Oskarżają też influencerki zachwalające sztuczne pępki o promowanie niezdrowych standardów urody.
Insider wskazał, że pojawia się też sporo komentarzy, które podkreślają, że tatuaże wyglądają nieestetycznie. "Sprawiają, że ciała ludzi wydają się nieproporcjonalne, a osoby noszące je wyglądają, jakby nie miały talii" - czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl