święta(strona 16/17)

Pięknie zastawiony stół jest marzeniem każdej gospodyni, podejmującej się przygotowania świątecznego śniadania. Pięknie podane dania są nieodłącznym elementem tradycji, a jedzenie bez opamiętania w tym jednym dniu jest wręcz wymagane. Obfitość świątecznego stołu wróży dobrobyt, podpowiadamy więc jak przygotować wielkanocne śniadanie i o czym musisz pamiętać, aby tradycji stało się zadość.

Mamy wiosnę. Są też obecne wszędzie wiosenne trendy. Odważne, kolorowe, żywe, nasycone, wielobarwne. Nowe kolory, nowe fasony. Lekkie, zwiewne, kobiece, ale też geometryczne, kontrastowe. Warto z gąszczu wiosennych propozycji wybrać to co będzie z jednej strony modne, z drugiej strony zgodne z tym, co lubimy.

Święta wielkanocne przywołują na myśl tradycję sięgającą zamierzchłych stuleci. Łączą się z nimi stare obyczaje i zwyczaje. Niektóre są reliktami wierzeń pogańskich. Niestrudzony badacz naszej rodzimej przeszłości, Zygmunt Gloger, uczy historycznego spojrzenia na obrządek wielkanocny.

Święta, ze stołem pełnym pyszności w roli głównej, to niełatwy czas dla osób będących na diecie odchudzającej. Potrawy świąteczne często zawierają mnóstwo cukrów i tłuszczów, które z łatwością odkładają się w organizmie i powodują tym samym wzrost masy ciała. Wystarczy jednak zjeść trochę mniej, tłuste, kaloryczne potrawy – zastąpić lżejszymi, by świąteczne biesiadowanie nie odbiło się na naszym zdrowiu i sylwetce

Christina Hendricks nie zamierza się odchudzać. Rudowłosa, krągła piękność jest w stu procentach zadowolona ze swojego ciała.

W święta trudno walczyć z pokusą jedzenia, gdy stół ugina się od smakołyków. Jak tu nie skosztować jeszcze jednej porcji kapusty z grzybami czy ulubionych pierogów, jeśli czekamy na nie cały rok? Maraton biesiadny zwykle zaczyna się już w Wigilię i trwa przez kolejne świąteczne dni. Na skutki obżarstwa nie trzeba długo czekać. Przeciążony żołądek zaczyna się buntować i reaguje bólem.

Kolejny rok za nami. Spotkamy się rodzinnie przy świątecznych stołach. Zwykle z utęsknieniem czekamy na ten czas. A kiedy przychodzi, zdarza się, że nie spełnia naszych oczekiwań. Zamiast bliskości, wsparcia, spokoju, zrozumienia, przynosi wiele rozczarowań…

Znasz ten obrazek - świąteczny stół, a przy nim rodzina, która ma do siebie wiele pretensji i żalu? Więc jak co roku zastanawiasz się, czy na święta zaprosić wujka, czy ciocię, a może oboje, ale posadzić ich z dala od siebie? Jak w tej sytuacji znaleźć złoty środek?

Jest grudzień i szanujący się facet nie wie, co dać swojej kobiecie pod choinkę. Ci, którzy mają inteligentne asystentki lub kochające siostry – są na wygranej pozycji. Ci bystrzy domyślają się, że konsola Playstation i plansza do rzutek może nie jest tym, na co ona czeka. Ale reszta panów jest w opłakanej sytuacji.

Świątecznymi zakupami zajmują się przede wszystkim kobiety. 66 proc. z nich zaopatruje dom przed świętami. Żeby złagodzić związany z tym stres, kupują sobie nowe kreacje.

Czas biegnie szybko, Wigilia coraz bliżej. Poświęćmy chwilę i zastanówmy się, jak chcemy ją przygotować, co możemy zrobić, aby nasze dzieci w pełni odczuły magię Świąt Bożego Narodzenia. Jeżeli chcemy, aby w przyszłości radośnie wspominały te chwile, już teraz zadbajmy o to, aby był to czas szczególny, abyśmy spędzili go w gronie rodzinnym, w miłej i ciepłej atmosferze.

W naszej kulturze istnieje szereg przesądów związanych ze ślubem. Wiele z nich dotyczy terminu zaślubin – miesiąc powinien mieć w swojej nazwie literkę „r”, a najszczęśliwsze małżeństwa to te zawarte w okresie świąt. Tak więc Boże Narodzenie sprawia, że spełnione zostają dwa warunki na drodze do małżeńskiej sielanki. Czy warto wykorzystać ten szczególny czas do zaślubin i hucznej zabawy weselnej?

Świąteczne szaleństwo – tak można nazwać grę, jaką prowadzi przed świętami handel z klientami. Ze wszystkich stron przytłaczają reklamy, które sugestywnie informują, że bez zakupu danego produktu święta nie będą udane. U wielu kupujących pojawia się instynkt zdobywcy polegający na korzystaniu z okazji, wyprzedaży i przecen