Ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego staje się ceremonią coraz luźniejszą w formie. Para młoda może już wybrać sobie jej miejsce - coraz częściej zdarzają się zaślubiny w parkach, pałacykach itp.. Może także narzucić wymyśloną przez siebie formułę. I pojawić się w urzędzie... w przebraniu. Ona królewna, on – rycerz, ona - Fiona, on – Shrek. Ślub sam w sobie stał się mało ekscytujący...