„Kiedy byłam małą dziewczynką, modliłam się o urodę. Dzisiaj jestem już pewna - wolę być ładna niż mądra (…) Głupotę ci każdy wybaczy, brzydoty nie daruje” - śpiewa Julia Marcell na swojej płycie. „Proxy” jest jaskrawym, trochę groteskowym, nieco kwaśnym, ale też ciepłym komentarzem do świata, który obserwuje artystka. Rozmawiamy z nią o mącącym w głowie internecie, chowaniu się za gadżetami, kulturze obciachu i zjawisku lubienia czegoś ironicznie.