Emilia Korolczuk podbiła serca widzów programu "Rolnicy. Podlasie" swoją ogromną miłością do zwierząt. Ostatnio podzieliła się na Facebooku informacją, że na jej ranczu w Laszkach pojawiły się tłumy.
Na gospodarstwie Gienka z Plutycz doszło do pewnej usterki. W pokoju, w którym śpi rolnik, stłukła się szyba. Na pomoc koledze ruszył inny uczestnik programu, który nie gryzł się w język, komentując całe zajście.
Mała wieś pod Łowiczem, około 300 mieszkańców. Tu ludzie wiedzą o sobie wszystko. Kto jaki ciągnik kupił, kto do kogo na wódkę chodzi i kto za ile sprzedał pomidory na rynku. Wiedzą też o dramatach, jakie rozgrywają się za szczelnie zamkniętymi drzwiami. A wszystko kręci się wokół jednego tematu – ziemi.