Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – 33-letnia aktorka Naya Rivera utonęła w jeziorze Piru w Kalifornii. Władze twierdzą, że ratowała swojego synka, jej samej nie udało się wydostać z wody. Riverę żegna obsada serialu "Glee", w tym Lea Michele, z którą miała konflikt.