Do incydentu doszło w Aquapark Wrocław, gdzie pod męskimi prysznicami były zamontowane ukryte kamery. Inicjator lub inicjatorzy całego zajścia, wrzucili nagrania do sieci, a dokładnie na strony z filmami dla dorosłych. Całe wydarzenie zostało zgłoszone przez prezesa Aquaparku, ponieważ żaden z mężczyzn widocznych na nagraniu nie zdecydował się na zeznania.