„Nigdy w życiu nie urodzę naturalnie!”, „Tylko nie cesarka!” - w obecnych czasach zarówno poród naturalny, jak i rozwiązanie przez cesarskie cięcie mają tyle samo zwolenniczek, co przeciwniczek.
W 100-punktowej skali stresu, opracowanej przez dwóch amerykańskich psychiatrów: Holmesa i Rahe’a, poród został oceniany na 40.