Rekordowa różnica wagi pomiędzy bliźniaczkami – 1,19kg!
Kiedy Pamela Sutherland dowiedziała się, że urodzi bliźniaczki, obawiała się, że ludzie nie będą ich odróżniać. Szybko jednak przekonała się, że nie będzie to problem. Różnica wagi pomiędzy noworodkami wynosiła bowiem aż 1,19kg!
Choć lekarze sygnalizowali rodzicom, że jedno z dzieci może być większe, nikt nie spodziewał się różnicy powyżej paru dekagramów. Tymczasem na świat przyszła Daisy ważąca 3,66kg oraz Poppy, której waga wynosi 2,47kg. Obydwie dziewczynki są zdrowe i w pełni sprawne. To największa różnica wagi pomiędzy bliźniętami odnotowana kiedykolwiek w Wielkiej Brytanii.
- Po porodzie nie mogliśmy uwierzyć, że są do siebie tak niepodobne – wspomina 30-letnia pani Sutherland mieszkająca w Portsoy. – Nawet położna była zszokowana, kiedy zobaczyła Daisy.
Pamela i jej mąż Barry mają 3-letniego syna Travisa. – Kiedy urodził się nasz synek, ważył 3,76kg. Spodziewaliśmy się więc dwójki dzieci ważących mniej więcej połowę tego – wspomina pani Sutherland. Poród odbył się w sposób naturalny, dzieci urodziły się w odstępie 10 minut.
Czasami taka dysproporcja wagi jest spowodowana zespołem przetoczenia krwi pomiędzy płodami, który występuje w ok. 1\/3 ciąż jednokosmówkowych. Syndrom polega na tym, że krew przedostaje się z jednego płodu (dawcy) do drugiego (biorcy). W efekcie słabszemu dziecku grozi śmierć. Zaburzenie można leczyć operacyjnie lub poprzez transfuzje krwi.
Jednak lekarze są pewni, iż w przypadku bliźniąt państwa Sutherland syndrom nie wystąpił. Ciąża przebiegała prawidłowo. – Byłam oszołomiona rozmiarami Daisy – wspomina Pamela. – Wyglądała jak duży noworodek, chociaż była jednym z bliźniąt. Nie spodziewałam się, że jedna z sióstr będzie ważyć aż 3,66kg!
Bliźniaczki zostały wypisane do domu następnego dnia. Obecnie, gdy mają 5 tygodni, rodzice w końcu zdecydowali się opowiedzieć ich historię. Dziewczynki rozwijają się prawidłowo, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Daisy nadal jest większa od siostry. Pamela twierdzi, że obydwie mają dobre apetyty, choć Poppy je trochę więcej.
- Do dziś nie wiemy, dlaczego wystąpiła taka dysproporcja między nimi. Nie mamy też pojęcia, czy kiedyś będą takie same. Być może Daisy zawsze będzie większa niż Poppy – mówi mama bliźniaczek. – To jednak bez różnicy. Cieszymy się, że mamy dwie zdrowe córeczki. Jesteśmy szczęściarzami!
Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr)
