A gdyby dać unieść się miłości dosłownie i sakramentalne "tak" wypowiedzieć w chmurach... Do wyboru macie śmigłowiec, helikopter, samolot rejsowy, a nawet aeroplan. Na pokładzie samolotu musi znaleźć się oprócz pary młodej osoba udzielająca ślubu i świadkowie. Całość może być nagrywana i transferowana na telebim ustawiony na lotnisku, żeby zaproszeni goście, którzy nie unieśli się z Wami pod niebiosa, mogli uczestniczyć w uroczystości...