seks oralny(strona 2/2)

Koniec z domysłami. W końcu wiadomo, czego mężczyźni naprawdę oczekują w łóżku - które pieszczoty doprowadzają ich do szaleństwa, a które wywołują jedynie irytacją albo niesmak. "Cosmopolitan" przepytało prawie 3 tysiące mężczyzn o to, które erotyczne sztuczki rozpalają ich do czerwoności. Przeczytaj i sprawdź, czego nie powinnaś więcej robić...

Zazwyczaj to kobiety narzekają na męskie umiejętności w łóżku: że za mało rozmawiają, za krótko pieszczą i od razu przechodzą "do rzeczy", a zaraz po zasypiają. Zarzucają też facetom, że zapominają o antykoncepcji i komplementach, które tak dodają pewności siebie. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, co ma do powiedzenia na ten temat płeć brzydka. Co kobiety robią źle w łóżku?

Popełniają duży błąd Ci, którzy nie doceniają znaczenia gry wstępnej. Miłosne igraszki są podstawą udanego życia intymnego. Nie tylko rozpalają zmysły i wyobraźnię, ale też budują bliskość między partnerami i sprawiają, że czują się oni kochani i ważni dla siebie. Inicjatywa nie musi należeć do mężczyzny, kobieta również ma duże pole do popisu.

W latach 90-tych męskim światem zatrzęsła Meg Ryan, która w filmie „Kiedy Harry poznał Sally” sugestywnie udawała kobiecy orgazm. Spazmatyczne jęki, okrzyki rozkoszy i westchnienia sparaliżowały męską pewność siebie. „To znaczy, że kobiety udają?!”, zaświtała przerażająca myśl w milionach męskich umysłów. I od tego czasu nic nie było już takie samo. Zwłaszcza w sypialni. Okazuje się, że przez dwadzieścia lat niewiele się w tej materii zmieniło: kobiety nadal udają orgazm, a mężczyźni są tym faktem zdumieni.

Czego chcą mężczyźni w seksie? Odpowiedź może wydawać się prosta: mężczyźni w seksie chcą po prostu... seksu. Okazuje się jednak, że brzydsza część społeczeństwa nie jest aż tak mało wyrafinowana. Panowie maja swoje potrzeby, marzenia i fantazje. O próbę zebrania ich pokusił się amerykański magazyn „Cosmopolitan”, który wypytał reprezentatywną grupę mężczyzn w różnym wieku. Oto złota dziesiątka męskich potrzeb łóżkowych.

- Mam problem z chłopakiem. Jego sperma smakuje dziwnie – zwierzyła się Samantha Jones swoim serialowym przyjaciółkom podczas jednego z odcinków „Seksu w wielkim mieście” – Smakuje jak coś między skwaśniałym mlekiem a wybielaczem”. Seks oralny zawsze związany jest ze zmysłem smaku, a ten czasem zawodzi. Bo jeśli coś nam nie smakuje – schabowy, galaretka wiśniowa lub wagina partnerki – po prostu nie kosztujemy tego więcej.