Teściowa utrudnia im wzięcie ślubu. "Nawet do daty się doczepiła, zazdrośnica"
Kamila, kiedy tylko poznała swoją przyszłą teściową, wiedziała, że nie będzie to łatwa znajomość. Dziewczyna ma wrażenie, że mama jej partnera jest o nią zazdrosna. Na początku przymykała na to oko, ale gdy doszło do planowania ślubu, dziewczyna nie wytrzymała.
13.03.2020 | aktual.: 13.03.2020 19:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
26-latka wiedziała, że jej ukochany ma bliskie relacje z rodziną. Myślała, że chodzi o częste wspólne obiady, a nie konsultowanie każdej decyzji. Kamila stara się rozmawiać ze swoim partnerem o jego relacji z rodziną, a szczególnie z mamą, ale nie przynosi to wielkich efektów.
Zobacz także
Organizacja ślubu
Starała się to zaakceptować i nawet jej się to udawało, aż do zaręczyn. Po tym, jak jej ukochany zadał to najważniejsze pytanie, jej przyszła teściowa stała się bardziej natarczywa.
"Zaczęło się od wyboru sukni. On najlepiej wie, w jakiej jej dobrze. Nieważne jest moje zdanie. Potem miejsce. Tu będzie wygodniej dojechać, a tu lepiej karmią " - wylicza oburzona Kamila na forum WP kafeteria.
Największym problemem okazała się jednak data ślubu. "Z racji tego, że od zawsze mówiliśmy, że nie chcemy wesela 'w sezonie', to wstępnie zarezerwowaliśmy termin ślubu na 10 kwietnia. Oczywiście problem z tym ma teściowa. Powiedziała wprost, że ona nie chce wesela w kwietniu, bo będzie zimno i wyjdą brzydkie zdjęcia. Dla nas liczy się, aby ten dzień był wyjątkowy, nie zważamy na pogodę. Zresztą w kwietniu nie jest za zimno ani za gorąco, jest w sam raz. No nawet do daty się doczepiła, zazdrośnica" – napisała.
Internauci starali się okazać wsparcie i dawali rady Kamili.
"Pamiętaj, że to twoje wesele. Zrobisz, jak uważasz. To wasz dzień, nie możesz we wszystkim ustępować" – napisał forumowicz.
"Wasz ślub, wasza organizacja. Olać teściową. Ona tylko dostanie zaproszenie. Po co z nią o tym rozmawiać? Po co jej tłumaczyć? Zapraszacie i koniec. Nie jej ślub, nie jej opinia" – zauważył kolejny obserwator wątku.
"A twój przyszły mąż jak na to reaguje? Jeśli nie staje po twojej stronie, to ja bym się jeszcze zastanowiła, bo zawsze będziesz numerem dwa" – doradziła inna użytkowniczka forum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl