Jeśli znudził ci się widok twojego mieszkania i chciałabyś dodać do niego coś niebanalnego, najlepiej zasiądź przy maszynie do szycia lub znajdź miłą krawcową. Tkaniny we wnętrzu mogą je ożywić, dodać nastroju tajemniczości, a przy okazji mogą spełniać praktyczne funkcje.
Jak wieszać firanki?
Najlepiej kupić metalowy lub drewniany pręt mocowany do ściany nad oknem. W sklepach z wyposażeniem wnętrz jest ich bardzo duży wybór. Są dostępne w różnych kolorach, mogą być mieć przeróżne zakończenia (szklane lub plastikowe kule, metalowe gwiazdy, kwiaty, albo przedziwne zawijasy). Przy okazji można dopasować do tego specjalne uchwyty, które przyczepione na ścianie po obu stronach okna pomogą zasłonę ciekawie upiąć.
Na pręcie wieszamy materiał podczepiając go do kółek z żabkami. Możemy ten sposób nieco zmodyfikować, np. robiąc okrągłe otwory w tkaninie (odpowiednio je wzmacniając) i przewlekając przez nie linkę, tasiemkę lub przetykając przez nie pręt. Możemy też do tkaniny doszyć wąziutkie lub szerokie szeleczki (co 10 - 15 cm), wykańczając je guzikami, frędzelkami lub kokardkami. Styl mocowania dobieramy do wzoru tkaniny i wystroju wnętrza.
W oknie możemy zawiesić same firanki z materiału przypominającego delikatną mgiełkę. Mogą one być kolorowe, np. złote, albo srebrzyste. Możemy też zawiesić kilka warstw takiej mgiełki o różnych długościach w kilku odcieniach tego samego koloru. W sypialni pięknie zaprezentuje się czerwień (można ją połączyć z żółtym lub pomarańczowym), w łazience kilka odcieni zieleni lub błękitu. Firany mogą być jedno lub wielokolorowe. Mogą też być dwustronne. Nie bójmy się łączyć ze sobą dwóch wzorzystych materiałów. Możemy mieć zasłonki z jednej strony w kratkę, a z drugiej w kwiaty. Jeśli je zwiążemy lub podczepimy na ścianie, uwidocznią się obie strony. W łazience możemy pogodzić potrzebę światła w dzień z potrzebą intymności wieczorem montując przy oknie ramę z metalowych pręcików lub drewnianych listewek. Przymocowujemy do niej materiał. Taka okiennica będzie oryginalna i praktyczna.
Jeśli mamy szerokie parapety, możemy wykonać na nie cienkie poduszki (kilka małych lub jedną długą) obszyte takim samym materiałem jak zasłona. Jeśli mamy wysokie mieszkanie i spore pomieszczenia, możemy w oknie zawiesić grube story, suto marszczone i na tyle długie, żeby ich dolna część układała się na podłodze jak tren sukni. Wygląda to bardzo dostojnie.
Zasłony mogą zdobić nie tylko okna. Możemy je zawieszać oprócz lub zamiast drzwi. Możemy je uszyć z jednego kawałka materiału, albo z dwóch i podpinać na ścianie w fantazyjny sposób. Możemy też na ścianie wykonać imitację okna lub drzwi za pomocą tkaniny. Taki "obraz" z pewnością doda wnętrzu uroku.
Tkaniny odświeżą też nasze meble, jeśli wykonamy z nich kolorowe lub jednolite pokrowce.Na krzesła drewniane możemy przygotować płaskie poduszeczki. Możemy też uszyć niezbyt długi pokrowiec na siedzenie i "czapeczkę" na oparcie, albo obszyć całe krzesło. Podobnie z fotelami. Na kanapę lub tapczan można uszyć patchwork (narzuta pozszywana z wielu kawałków różnych materiałów) albo jednolitą kapę.
Pokrowce można ozdabiać falbankami, lamówkami, albo robioną na szydełku koronką. Z podobnej lub tej samej tkaniny można wykonać abażur do lampy stojącej lub wiszącej nad stołem. Możemy się też pokusić o zastąpienie niezbyt atrakcyjnych szybek w starym kuchennym kredensie wstawkami z materiału. Najważniejsza jest nasza inwencja.
(Agnieszka Imiela)
