Częsty widok na zaproszeniach. "Umieszczanie ich jest nietaktem"
Z początkiem lata rozpoczyna się intensywny sezon ślubów i wesel. Jednym z ważnych elementów pozostają zaproszenia. Choć ich forma i styl zmieniają się z biegiem lat, ekspertka zwróciła uwagę, że nie wszystkie modne rozwiązania są zgodne z zasadami dobrego wychowania.
Czerwiec tradycyjnie otwiera najgorętszy okres ślubów i wesel. Wiele par planuje swoje wydarzenie właśnie w miesiącach letnich, licząc na piękną pogodę, urokliwe plenery i wyjątkową atmosferę. To także czas, gdy goście szykują eleganckie stroje, wybierają prezenty i dostają zaproszenia. Ekspertka do spraw etykiety Aleksandra Pakuła na swoim profilu na Instagramie oceniła umieszczanie piktogramów na zaproszeniach jako nietakt.
Piktogramy to bowiem niewielkie obrazki umieszczane na zaproszeniach, które sugerują, by goście nie przynosili kwiatów, tylko alkohol, lub zamiast prezentu – kopertę z pieniędzmi. Choć miały one ułatwiać komunikację i zapobiegać nieporozumieniom, coraz częściej spotykają się z krytyką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mariola Bojarska-Fernec szykuje sie na ślub syna. Tak mówi o pustych kopertach: "TO BEZCZELNOŚĆ"
- Wino zamiast kwiatów, gotówka zamiast prezentu. Piktogramy umieszczane na zaproszeniach to błąd, umieszczanie ich jest nietaktem. To, czy goście chcą przynieść prezent oraz w jakiej formie chcą go wręczyć, zależy wyłącznie od nich. Gospodarz, osoba zapraszająca nie powinna ani oczekiwać prezentów, ani prezentów w konkretnej formie - podkreśliła ekspertka w nagraniu na swoim Instagramie.
Dodaje również, że sam fakt, iż stały się one powszechną praktyką, nie oznacza, że są właściwe. - Piktogramy na zaproszeniach stały się tak popularne, że coraz bardziej dziwi, gdy się one nie pojawiają. Bo to kolejna sytuacja, w której w XXI w. najłatwiej jest wyróżnić się elegancją.
Internauci byli podzieleni. Pod nagraniem pojawiło się wiele odmiennych opinii. "Na naszych zaproszeniach ślubnych nie było piktogramu, nie wydawało mi się właściwe nakazywanie gościom, co mają przynieść. Uznałam, że każdy da to, co uważa" - napisała jedna z internautek. "Moim zdaniem to bardzo wygodne. Nie sądzę, żeby to obrażało kogokolwiek" - pisała inna.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.