To mogła być randka marzeń. Czar prysł, gdy wyznała, że jest samotną matką
Sylwia umówiła się na randkę z chłopakiem, z którym łączyło ją wiele wspólnych tematów. Kiedy 24-latka wyznała, że ma dzieci, spotkało ją wielkie rozczarowanie.
28.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 07:41
Sylwia poszła na randkę z chłopakiem o podobnych zainteresowaniach. Świetnie im się rozmawiało do momentu, w którym dziewczyna wspomniała o dwójce dzieci.
Po słowach Sylwii chłopak wyszedł
Zrozpaczona dziewczyna wątpi, czy kiedykolwiek znajdzie partnera. Swoją sytuację opisała na forum WP Kafeteria. "Świetnie nam się rozmawiało, ale kiedy przyznałam, że mam dwoje dzieci i sama je wychowuję, to podziękował za wieczór. Wyjaśnił, że nie chce się w coś takiego pakować i wyszedł" – opisuje 24-latka.
"Trochę zgłupiałam i zapytałam, w co dokładnie, na co mi powiedział, że on nie chce zaczynać relacji ani być w związku, w którym zawsze moje dzieci będą ważniejsze niż on. Jak próbowałam go przekonać, to zapytał, czy ja sobie wyobrażam, że jakikolwiek facet wejdzie w związek, w którym obce dzieci będą mu powtarzać, że nie jest ich ojcem. Strasznie przykro mi się zrobiło. Mam dopiero 24 lata. Czy to oznacza, że nikt mnie nie będzie już chciał?" – dodała Sylwia.
Internauci współczuli Sylwii. Próbowali jednak wytłumaczyć dziewczynie, że chłopak mógł być jeszcze za młody do roli ojca.
"Rozumiem i ciebie, i jego. Ja też nie pakowałabym się w związek z kimś z dziećmi, nieważne jak świetna by ta osoba była, jak super wyglądała, jak dobrze zarabiała, no nie i koniec. Z drugiej strony są ludzie, którym dzieciaki nie przeszkadzają i w związku z tym na pewno masz jeszcze szansę na miłość", "Pewnie też jest młody? W tym wieku może być ci ciężko znaleźć kandydata na przyszywanego ojca 2 dzieci", "Przynajmniej wiesz, na czym stoisz. Na pewno znajdzie się ktoś, kto to zaakceptuje. Jesteś bardzo młodą osobą i faktycznie faceci przed 30. szukają wolnej kobiety, by móc wziąć ślub i założyć z nią rodzinę. Nie chcą bagażu" – tłumaczyli inni użytkownicy forum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl