Blisko ludziTo nie była miłość. Elżbieta o Marku: "Potrafił włączyć TikToka i spędzić na nim trzy godziny"

To nie była miłość. Elżbieta o Marku: "Potrafił włączyć TikToka i spędzić na nim trzy godziny"

Emocje po ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" nie słabną. Widzów szczególnie zaintrygowały losy kobiet w programie, czyli Kamili i Elżbiety. Ta ostania pokładała nadzieje w Marku, zaprosiła go do swojej posiadłości, dała lokum i pracę. On nie garnął się do pomocy, wolał spędzać czas przeglądając media społecznościowe. Ela przeżyła kolejny miłosny zawód.

Elżbieta zdradziła, co myśli o Marku
Elżbieta zdradziła, co myśli o Marku
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Elżbiecie przyświecał konkretny cel. Przyszła do programu, aby znaleźć miłość na jesień życia. Kobieta jest energiczną i pracowitą przedsiębiorczynią. Choć ma za sobą nieudane związki, chciała jeszcze raz zaufać mężczyźnie. Niestety źle wybrała.

Zapaliła się czerwona lampka

Początkowo rolniczce zarzucano, że szuka pracownika, a nie narzeczonego. Również zaproszeni na gospodarstwo mężczyźni momentami czuli się wykorzystywaniu. Żartowali, że pracują na akord. Elżbieta tłumaczyła, że pracę ma we krwi. Mówiła o sobie, że jest aktywna i nie wyobraża sobie, aby jej mężczyzna jej nie wspierał.

Koniec końców udało jej się znaleźć interesującego mężczyznę. Postawiła na Marka. Mężczyzna odwiedził kobietę w jej posiadłości, na rewizytę zabrał ją do przyjaciół. Widzom zapaliła się czerwona lampka. Zastanawiali się, czemu nie zaprosił Elżbiety do siebie. Później było tylko gorzej.

"Zrób botoks"

Jak wyłączono światła kamer, Marek miał mówić do Elżbiety, że powinna zrobić sobie botoks. Komentował, że ma piękne ciało, ale twarz już wymaga poprawy. Kobieta nie chciała zdradzać tych rewelacji, ale zdobyła się na szczerość w rozmowie z "Pomponikiem".

Ciało masz nastolatki, a twarz... sobie zrób botoks - miał doradzać jej poza kamerami.

Kobieta powiedziała dość. Wyjawiła widzom, że poznała się na amancie.

"Okazało się, że mężczyzna nie szukał miłości, myślę, że szukał lokum. Nie interesował się ani mną, ani co ja robię, po miesiącu zachowywaliśmy się jak 30-letnie małżeństwo, znudzone sobą. Nie było żadnej relacji między nami, tak jak to jest na początku — powinna być euforia, bez względu na wiek. A on potrafił włączyć Tik Toka i trzy godziny na nim spędzić" - wyjawiła kulisy znajomości "Pomponikowi".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (43)