"To nowa Bucza". W Ołeksandriwce Rosjanie gwałcili nawet niemowlęta
Wychodzą na jaw kolejne zbrodnie Rosjan w Ukrainie. "Ołeksandriwka w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy to nowa Bucza" - oznajmiła Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka. Poinformowała, że rosyjscy żołnierze gwałcili tam małe dzieci i niemowlęta.
Jedną z uczestniczek Światowego Forum Ekonomicznego w Davos była Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka. Odwiedziła ona specjalną wystawę zorganizowaną przez ukraińskich artystów pt. "Dom zbrodni rosyjskich". Zaprezentowane fotografie przedstawiają skalę okrucieństwa, jakie Rosjanie zgotowali Ukraińcom podczas inwazji.
Wystawę przygotowano w budynku, który w poprzednich edycjach Światowego Forum Ekonomicznego był "domem rosyjskim" i służył do promocji tego kraju. W tym roku jednak Rosja nie została zaproszona do uczestnictwa w wydarzeniu.
Ołeksandriwka to "nowa Bucza". "Sześciomiesięczną dziewczynkę gwałcili łyżeczką"
Podczas poniedziałkowego wystąpienia w Davos Denisowa opowiedziała, co działo się w kwietniu podczas okupacji wsi Ołeksandriwka na południu Ukrainy, w obwodzie chersońskim. Podkreśliła, że miejscowość jest "nową Buczą" i opisała zbrodnie, których dokonywali Rosjanie na mieszkańcach. - Z jakiegoś powodu gwałcone są tam malutkie dzieci - powiedziała rzeczniczka praw człowieka.
- Rosjanie zgwałcili dwie dziewczynki w wieku 12 i 15 lat. Sześciomiesięczną dziewczynkę zgwałcili łyżeczką, dwuletnie bliźnięta gwałcili na oczach matki, było ich pięciu. Dzieci zmarły z powodu pęknięć i utraty krwi. Trzyletni chłopiec na oczach matki został zgwałcony przez dwóch Rosjan, od odniesionych obrażeń zmarł - przekazała Denisowa.
Czytaj także: Przerażające statystyki dotyczące gwałtów w Ukrainie. Ofiarą padają niemowlęta i dzieci
Ludmyła Denisowa wskazała taktykę Rosji. "Wykorzystywać brutalnie gwałt"
Rzeczniczka przypomniała, że w Buczy rosyjscy żołnierze gwałcili kobiety, natomiast w Ołeksandriwce ofiarami padły przede wszystkim dzieci, nawet te najmłodsze.
- Federacja Rosyjska ma taką samą taktykę - systemowo, wszędzie wykorzystywać brutalnie gwałt i inne formy przemocy seksualnej. Zmieniły się tylko obiekty - skomentowała to Denisowa.
Podkreśliła też, że nie wiadomo, co przyniosą kolejne odkrycia. - Ze strachem zastanawiamy się, co odkryjemy, kiedy wyzwolony zostanie Mariupol, kiedy wyzwolone będą inne miasta obwodu chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego, ługańskiego - powiedziała rzeczniczka podczas Forum w Davos.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
