Toksyczne przedmioty w naszych domach. Lekarz wymienił trzy

Popularny na Instagramie dr Adrian Sznajder wymienił przedmioty, z których wiele osób regularnie korzysta, a są toksyczne, więc mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Jakie trzy rzeczy znalazły się na liście?

Lekarz wskazał na trzy toksyczne rzeczy, które trzymamy w domu
Lekarz wskazał na trzy toksyczne rzeczy, które trzymamy w domu
Źródło zdjęć: © Instagram.com, doktor.adrian1

12.11.2024 | aktual.: 12.11.2024 12:31

Dbanie o zdrowie w dzisiejszych czasach jest niemałym wyzwaniem. Wynika to z faktu, iż otaczamy się sztucznymi materiałami, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Plastik jest tutaj nadrzędnym przykładem.

Jednak potencjalnych zagrożeń da się uniknąć. Można to zrobić, wymieniając niektóre produkty codziennego użytku na ich bardziej naturalne alternatywy. Dr Adrian Sznajder (jego profil na Instagramie obserwuje ponad 220 tys. internautów) wskazał na trzy toksyczne przedmioty w domu, które warto wyrzucić i wymienić na inne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tych świeczek lepiej unikać

Pierwsze na liście dra Sznajdera znalazły się świece zapachowe, z których szczególnie chętnie korzystamy w okresie jesienno-zimowym. Często zawierają ftalany, czyli chemikalia, które utrwalają zapachy.

"Ftalany mogą wpływać na nasz układ hormonalny, zaburzając produkcję hormonów, co może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia endokrynologiczne" – pisze ekspert w poście, dodając, że lepszą opcją są świece sojowe lub z wosku pszczelego.

Czym prędzej zrezygnuj z tej deski do krojenia

Drugie w zestawieniu to plastikowe deski do krojenia.

"Z biegiem czasu, zwłaszcza po częstym krojeniu, plastikowe deski zaczynają uwalniać mikroplastiki. Te niewielkie cząsteczki plastiku mogą trafiać do żywności, a następnie do naszego organizmu, gdzie mogą się gromadzić" – czytamy. Dr Sznajder zaznaczył, że spożywanie mikroplastiku może wiązać się z wieloma zagrożeniami zdrowotnymi i zalecił używanie deski drewnianej.

Patelnia z taką powłoką jest kiepskim wyborem

Ostatnie na liście uplasowały się porysowane patelnie nieprzywierające. Chodzi o powłokę PFA zawierającą chemiczne substancje odporne na rozkład.

"Kiedy patelnia ulegnie zarysowaniu, PFAs mogą przenikać do jedzenia, które następnie trafia do organizmu. Badania wykazują, że długotrwałe narażenie na PFAs jest związane z problemami zdrowotnymi, takimi jak nadciśnienie, podwyższony poziom cholesterolu oraz zaburzenia reprodukcyjne" – wymienia dr Sznajder, polecając jednocześnie patelnie ze stali nierdzewnej.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)