Tomasz Komenda nie żyje. W więzieniu spędził 18 lat za czyn, którego nie popełnił
Według informacji przekazanych przez TVN24 nie żyje Tomasz Komenda. Informację o śmierci mężczyzny miał jako pierwszy pozyskać dziennikarz Uwagi i Superwizjera - Grzegorz Głuszak.
21.02.2024 15:43
W 2004 r. Tomasz Komenda został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej kobiety. W marcu 2018 r. został warunkowo zwolniony z odbywania kary. Wówczas wyszedł na wolność. 16 maja 2018 r. Sąd Najwyższy oficjalnie uniewinnił mężczyznę.
- Tomek miał problemy ze zdrowiem. Na sprawy chorobowe nie chciałbym się wypowiadać. Zmarł w wyniku choroby - powiedział Głuszak w TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje Tomasz Komenda
Dziennikarz Grzegorz Głuszak jako pierwszy przekazał informację o śmierci Tomasza Komendy. To on od początku zajmował się sprawą niewinnego skazanego mężczyzny. W 2021 r. sąd przyznał Komendzie 13 mln zł odszkodowania.
- Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi tego, co straciłem. Czy to 12 czy 18 milionów, to tylko moneta. Moich lat nikt już nie wróci - mówił wówczas Tomasz Komenda.
Tomasz Komenda - życie po wyjściu na wolność
Po wyjściu na wolność Tomasz Komenda próbował ułożyć swoje życie na nowo. Dość szybko poznał swoją partnerkę i matkę dziecka. Przez lata zakochani żyli w zgodzie nie widzieli świata poza sobą.
Komenda marzył o prawdziwej rodzinie, dlatego po wyjściu z więzienia założył konto w aplikacji randkowej. To Anna napisała do niego pierwsza. "Fajnie zobaczyć cię po tej stronie" - brzmiała wiadomość.
Tomasz Komenda od razu przyznał, że szybko poczuł coś do Anny Walter. Z czasem para doczekała się potomka.
- Kocham go nad życie, nie wyobrażam sobie życia z nikim innym. Tomek i dzieciaki to cały mój świat, dają mi siłę, by żyć i cieszyć się życiem - mówiła Anna Walter o związku z mężczyzną i o dzieciach, które posiadała z poprzedniego związku.
Niestety, po czasie okazało się, że para nie dogaduje się, a w rozmowie z Pudelkiem kobieta potwierdziła rozstanie.
- Nie chciałabym za bardzo tego komentować. Jeszcze do niedawna walczyłam o naszą rodzinę, ale teraz najważniejsi są dla mnie moi synowie i moje zdrowie - mówiła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!