Transseksualna Laverne Cox w odważnej sesji zdjęciowej

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time". Teraz przyszła pora na czasopismo "Allure".

Obraz

/ 11Laverne Cox, Naomi Campbell

Obraz
© Eastnews

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© time.com

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© allure.com/Norman Jean Roy

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© Eastnews

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

/ 11Laverne Cox

Obraz
© Gregorio T. Binuya/Everett Collection

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

10 / 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

11 / 11Laverne Cox

Obraz
© ONS.pl

Laverne Cox była pierwszą transseksualną bohaterką okładki magazynu "Time" (czwarte zdjęcie). Teraz zadebiutowała na łamach czasopisma "Allure".

Jest gwiazdą amerykańskiego serialu pt. "Orange Is the New Black", ale też aktywistką, która walczy o prawa osób z kręgu LGBT (skrót odnoszący się do lesbijek, gejów, osób bi- i transseksualnych).

W jakich okolicznościach odkryła, że różni się od koleżanek i kolegów?
Jeden z jej nauczycieli wezwał do szkoły jej mamę i ostrzegł: Twój syn skończy w Nowym Orleanie nosząc sukienki.
- Od tego momentu uświadomiłam sobie, że jestem dziewczyną i że nie ma różnicy między kobietami a mężczyznami - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Time".

Wystąpiła w nagiej sesji dla "Allure" (piąte zdjęcie).
- Początkowo odmówiłam, ale jestem czarnoskórą, transpłciową kobietą. Poczułam, że to może dać siłę społeczności, którą reprezentuję - powiedziała.

Cox przyznaje, że kocha swoje ciało.
- Piękno często tkwi w rzeczach, które wcale nie są perfekcyjne - uważa.
- Jeśli komuś ta sesja przypadnie do gustu, będę szczęśliwa. Jeśli się nie spodoba, również będę zadowolona, że to zrobiłam - dodała.

Wybrane dla Ciebie

Dopisali klauzulę "kokainową". Może dostać od Kidman 17 mln dolarów
Dopisali klauzulę "kokainową". Może dostać od Kidman 17 mln dolarów
Tuje na działkach ROD. Oto co "mówi" regulamin
Tuje na działkach ROD. Oto co "mówi" regulamin
84-letnia matka z młodszym partnerem. Tak bawiła się na weselu córki
84-letnia matka z młodszym partnerem. Tak bawiła się na weselu córki
Miała tylko 13 lat. Jej występ w teledysku rozpętał aferę
Miała tylko 13 lat. Jej występ w teledysku rozpętał aferę
Przyłapała pasażerów. "Prosimy, aby nie robić tego, co na zdjęciu"
Przyłapała pasażerów. "Prosimy, aby nie robić tego, co na zdjęciu"
Wykonaj ten zabieg w październiku. Wiosną trawnik pięknie się zazieleni
Wykonaj ten zabieg w październiku. Wiosną trawnik pięknie się zazieleni
Kończy 61 lat. Tak wygląda dziś "najpiękniejsza kobieta świata"
Kończy 61 lat. Tak wygląda dziś "najpiękniejsza kobieta świata"
Włóż do suszonych grzybów. Ochronisz przed plagą szkodników
Włóż do suszonych grzybów. Ochronisz przed plagą szkodników
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował