Trendy i mody w modzie ślubnej, czyli o "technice opakowania"

Francuskie przysłowie głosi, że moda ma większą władzę niż najpotężniejszy z tyranów. Nic więc dziwnego, że "słaba płeć" tak często nie może się jej oprzeć.

Suknie ślubne - choć na pierwszy rzut oka są do siebie podobne - także się zmieniają, bo moda dyktuje trendy i na ślubnym kobiercu. Pojawiają się więc m.in. kolorowe dodatki do sukien - zielone, czerwone, a nawet czarne aplikacje. Kolorowe suknie - nie tylko w kolorze kremowym, ale także w nieco ciemniejszym: cappuccino oraz czerwone, zielone, żółte. Są suknie z licznymi upięciami, ozdobami, niesymetrycznymi cięciami, mniej jest za to popularnych niegdyś bufek. Wszystko w odpowiedzi na coraz bardziej wyszukane zapotrzebowania klientach. Jest więc w czym wybierać, jeśli chce się nadążyć za modą.

Z drugiej strony Oskar Wilde przestrzegał, że "nic nie jest bardziej niebezpieczne niż bycie zbyt modnym, bo z łatwością można się nagle stać przestarzałym." I dzisiejszy "ostatni krzyk mody" za kilka lat na Twoich pamiątkowych zdjęciach ślubnych wyglądać może bardzo już niemodnie.

Czy zatem warto iść za najnowszymi trendami i co wybrać z oferty współczesnej mody ślubnej podpowiada Piotr Szponarski z salonu sukien ślubnych Susan Blanche. Jakie tendencje dyktuje moda ślubna współczesnym pannom młodym?
- Jak w każdej modzie także i w ślubnej są nowe style - współcześnie wiele jest sukni bogato zdobionych, dodatków z tiulu i koronek, licznych ozdób. Jednak to nie kreatorzy mody dyktują je kobietom, raczej one i ich gusta wpływają na ofertę salonów sukien ślubnych.

- Bardzo nieznacznie. Większość kobiet wybiera tradycyjnie suknie białelub kremowe, długie, zdobione. Wprawdzie często najpierw myślą o sukni bardziej oryginalnej, zazwyczaj w zdecydowanym kolorze, ale im bliżej daty ślubu, tym bardziej są skłonne wybrać jednak suknie tradycyjne, stąd i w ofercie salonów sukien ślubnych znajdują się przede wszystkim suknie jasne.

- Moda musi się podobać, inaczej po prostu przemija niezauważona. Czerń nie jest kolorem wybieranym na stój ślubny także i dziś, nawet gdy jest proponowana przez niektórych kreatorów mody.

- W porównaniu do sukien ślubnych naszych matek i babek - pomijając nawet ewidentne braki, jakich doświadczaliśmy w poprzednim systemie gospodarczym, a porównując raczej z trendami światowymi - zauważyć można wyraźny wzrost popularności sukien bogato zdobionych - już nie tylko tradycyjnymi koronkami, ale także tiulami, aplikacjami, koralikami, cekinami, a nawet kamieniami i kryształkami.

- Tak, bardziej niż kiedyś modne są suknie bliżej ciała, proste, choć tradycyjny krój - "linia A" także jest nadal popularny. Niezmiennie natomiast rozwiązania bardziej ekstrawaganckie, jak kostiumy czy suknie krótkie, nie są modne.

Wygląda więc na to, że nie warto traktować mody ślubnej zbyt poważnie, ale jako propozycję, z której można wybrać to, co naprawdę nam się podoba. Tym bardziej że im suknia bardziej modna, tym jest też droższa.

Ale jak zauważył Ambrose Bierce, amerykański pisarz: "Moda damska była zawsze najdroższą techniką opakowania".