Trendy pielęgnacyjne i makijażowe na wiosnę 2022. Jeden z nich pokochała Julia Wieniawa
Na co stawiamy w urodzie wiosną 2022? Ten sezon proponuje nam między innymi minimalizm w pielęgnacji, feerię szalonych barw, a także trochę błyskotek. By pomóc wam zainspirować się i przygotować na ciepłe dni, przychodzimy z listą pięciu trendów urodowych, które będą teraz na topie.
27.04.2022 15:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tekst jest niezależnym przeglądem redakcyjnym. Producenci nie mieli wpływu na opinię autorki.
Zadbana cera zawsze w modzie
O idealnie gładką skórę twarzy warto zabiegać zawsze, bez względu na porę roku. Piękna, promienna cera nigdy nie wyjdzie z mody, a jest doskonałą bazą dla makijażowych szaleństw. Podstawą jej pielęgnacji jest oczywiście dogłębne oczyszczanie. Najlepszy efekt osiągniesz, używając do tego peelingu. Zapomnij jednak o produktach z drobinkami, które mogą uszkodzić warstwę lipidową naskórka. Odpowiednim wyborem w przypadku skóry twarzy będzie peeling enzymatyczny.
Marka tołpa ma wśród swoich produktów idealną propozycję z serii dermo face sebio. To peeling zawierający trzy enzymy (papainę, bromelainę i keratolinę), który ogranicza wydzielanie sebum, walczy z zaskórnikami oraz zapobiega powracającym niedoskonałościom. Sama stosuję go regularnie dwa razy w tygodniu od około trzech miesięcy i muszę przyznać, że moja cera nigdy nie wyglądała lepiej.
Innym produktem, który zadba o cerę jest nowość od marki NIVEA, czyli serum przeciwko przebarwieniom Cellular Luminous630. To nowa formuła, nad którą pracowano przez ostatnie 10 lat. Produkt pomaga w niwelowaniu wszystkich rodzajów przebarwień, zarówno tych spowodowanych ekspozycją na słońce, wywołanych przez zmiany hormonalne, jak i starzenie się skóry. Na efekty trzeba będzie jednak poczekać co najmniej kilka tygodni. Natomiast serum przyjemnie rozprowadza się na skórze i pozostawia ją miękką w dotyku. Choć konsystencja jest bardziej tłusta niż wodnista, to szybko się wchłania.
W tym miejscu warto również wspomnieć o obecnie panującym trendzie w pielęgnacji, zwanym skinimalizmem. Chodzi tu o kupowanie oraz stosowanie jak najmniejszej liczby produktów. Dla samych siebie i dla naszej planety postawmy tej wiosny (i oby jeszcze dłużej) nie na ilość, a na jakość.
Niech się świeci!
Tej wiosny zapominamy o ciężkich, kryjących podkładach, a stawiamy na niezwykle lekkie formuły takie, jak kremy BB. Cera ma wyglądać promiennie i świeżo, a jej świecenie jest efektem pożądanym. Z produktem, wpisującym się w ten trend, przychodzi do nas polska marka MIYA, która może pochwalić się wyłącznie naturalnymi składami swoich kosmetyków. Chodzi tu o myBBcrem. Trzeba jednak wiedzieć, że najjaśniejszy z trzech dostępnych odcieni nadal jest dość ciemny. W moim przypadku sprawdza się dopiero przy lekkiej opaleniźnie.
Aby jeszcze bardziej zabłysnąć, nie można zapomnieć o użyciu rozświetlacza. Aplikujemy go nie tylko na kości jarzmowe, ale również łuk kupidyna, wierzch nosa czy kąciki oczu. Najlepiej sprawdzi się produkt w wersji płynnej, ponieważ dzięki niemu uzyskamy najbardziej naturalny efekt. W tym przypadku polecam tani, ale niezwykle wydajny i efektowny rozświetlacz Chrome Drops marki Wibo.
Według tęczy
Kolejny trend na tę wiosnę, który wybrzmiewa nie tylko w stylizacjach, ale również w makijażu, to intensywne kolory. Różowe i pomarańczowe cienie do powiek będą teraz nas rozgrzewać i elektryzować. Na fali powrotu do mody Y2K, czyli tej z początków lat 2000, swój wielki "comeback" zaliczyły również cienie niebieskie i fioletowe. Propozycje takich barw znajdziecie w nowych paletach Color Clash z Sephora Collection.
Słodka jak czekolada
Pamiętacie szał na usta w kolorach nude? Teraz idziemy o krok dalej i wybieramy szminki w ciemniejszych odcieniach, które na myśl przywodzą nam kawę i czekoladę. Tak, to właśnie brązy, podobnie jak w przypadku ubrań, zagościły również w trendach makijażowych na ten sezon. Look z wykorzystaniem czekoladowej szminki upodobała sobie między innymi Julia Wieniawa. Co ciekawe wizażyści lansują obecnie usta jedynie delikatnie muśnięte kolorem, zamiast tych dokładnie wyrysowanych. Ze swoją propozycją idealnego produktu przychodzi Sephora. W linii satynowych szminek Rouge Is Not My Name znajdźcie nr 08 Stronger than ever.
Odrobina blasku
Jeśli rozświetlacz oraz mieniące się cienie nie są dla ciebie wystarczające, a chcesz jeszcze bardziej zabłysnąć i wyróżnić się na wiosennej imprezie, możesz śmiało pójść o krok dalej. W ostatnim czasie topowe marki high fashion takie, jak Etro, lansują kryształki przyklejane do twarzy, szczególnie w okolicach oczu. Ten trend był szczególnie widoczny podczas słynnego festiwalu Coachella i z pewnością zostanie z nami na nieco dłużej.
Oliwia Rybiałek, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl