Trwają poszukiwania 10-letniego chłopca. Zrobił coś, na co inni nie mają odwagi

Trwają poszukiwania 10‑letniego chłopca. Zrobił coś, na co inni nie mają odwagi

Trwają poszukiwania 10-letniego chłopca. Zrobił coś, na co inni nie mają odwagi
Źródło zdjęć: © 123RF
04.10.2018 13:17

Mówi się, że Polacy cierpią na "znieczulicę" – gdy trzeba komuś pomóc i zareagować, odwracają wzrok i udają, że nie widzą. Na szczęście są też tacy, których ominęła "epidemia". Należy do nich 10-letni chłopiec, który nie wahał się ani chwili, by pomóc starszemu mężczyźnie. Choć 10-latek zasłużył na pochwałę, nie jest to takie łatwe: nikt nie wie, kim jest.

Dyrektor podstawówki z warszawskiego Ursynowa prosi o pomoc w odnalezieniu 10-latka, który udzielił pomocy starszemu mężczyźnie, gdy ten zasłabł. List dyrektora udostępnił na swoim profilu Filip Chajzer.

"Chłopiec miał przy rowerze zaopatrzoną apteczkę pierwszej pomocy. Po założeniu rękawiczek opatrzył ranę i – co najważniejsze – wezwał pomoc medyczną. Pozostał z chorym do momentu, gdy przyjechała karateka. Zachował się bardzo odpowiedzialnie i profesjonalnie. Myślę, że nie będzie to nadużycie, jeśli dodam, że wszyscy powinniśmy się od niego uczyć reagowania na krzywdę innych" – czytamy w poście.

Chajzer zapewnił, że jeśli uda się znaleźć "młodego bohatera", z przyjemnością porozmawia z nim w programie Dzień Dobry TVN.

Jeśli wiecie, kim może być poszukiwany 10-latek – dajcie znać!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (85)
Zobacz także