Tulipan do szampana
Wiadomo, że gdy atmosfera na imprezie jest gorąca, a ludzie fajni, to smakuje i szampan pity z plastikowego kubeczka. Ale gdyby tę profanację szlachetnego trunku zobaczyli znawcy savoir vivre’u, z pewnością złapaliby się za głowę.
29.04.2008 | aktual.: 27.06.2010 14:29
Wiadomo, że gdy atmosfera na imprezie jest gorąca, a ludzie fajni, to smakuje i szampan pity z plastikowego kubeczka. Ale gdyby tę profanację szlachetnego trunku zobaczyli znawcy savoir vivre’u, z pewnością złapaliby się za głowę.
Najtrudniej rozróżnić kieliszki do win. Szczęśliwie rzadko podaje się wszystkie rodzaje naraz, poza tym istnieją kieliszki o kształcie dość uniwersalnym (choć mniej stylowym), w których można podać w zasadzie każde wino.
A tak być powinno:
– kieliszki do szampana są dwojakiego rodzaju – albo szerokie, płaskie, na wysokiej nóżce, albo takie jak na filmach o życiu wyższy sfer – wąskie, długie, w kształcie tulipana;
– białe wino podaje się w kieliszkach na wysokich nóżkach (trzymamy je właśnie za tę nóżkę, by trunek się nie ogrzewał);
– czerwone wino nalewamy do naczyń niższych, o bardziej zaokrąglonym, pękatym kielichu (pijąc trzymamy w dłoni samą czarkę).
_**Noblesse oblige**_
Jeśli wujka z Chicago będziesz częstować whisky, podaj ją w szerokiej, niskiej szklance, a jeśli koniakiem, w kieliszku o krótkiej nóżce i pękatej czarce (bywa ona czasem bardzo duża). Nie przestrasz się, jeśli na przyjęciu razem z kawą pojawi się przed tobą mały wąski kieliszeczek na nóżce – wcale nie jest przeznaczony do wódki, tylko do likieru. A gdy dziadek poczęstuje cię swoim ulubionym miodem pitnym, pewnie poda go w kieliszkach ceramicznych.
Jeśli szykujesz super galę i masz zamiar podać stosowne napoje do każdej potrawy, ustaw kieliszki w kolejności użycia powyżej talerza, poczynając od prawej strony. Lekko z boku postaw też szklaneczkę na wodę.
Kieliszki napełnia się winem do 2/3 wysokości, koniakiem do 1/3, tylko likierem i nalewką można napełnić cały kieliszek.
Polecamy przepisy:
Mało eleganckie jest trącanie się kieliszkami i picie szampana czy wina jednym haustem (gdzie aromat, gdzie bukiet?!). Szczytem złego zachowania jest picie wprost z opakowania firmowego, nawet piwo pite prosto z puszki jest w złym tonie. Zwłaszcza że najróżniejszych kufli i kielichów do piwa jest przecież duży wybór. Pamiętajmy też, że z eleganckim kieliszkiem w dłoni każdy uczestnik imprezy przekształci się w światowca – noblesse oblige.
Podawać na dwa razy
Specjalnych zabiegów wymaga szampan. Obchodzić się z nim jak należy to nie lada sztuka, ale kto opanuje jej tajniki, ma szansę zabłysnąć w towarzystwie.
Szampan podaje się schłodzony do temperatury 8-10 stopni. Najlepiej na 30 minut przed toastem włożyć go do wiaderka z lodem (coolera). Coolera nie stawiaj na stole, ale gdzieś w jego pobliżu. Schłodzoną butelkę bierzemy do ręki tak, by goście widzieli jej etykietę. Następnie zdejmujemy folię i druciany koszyczek, trzymając butelkę pod kątem 45 stopni. Kciukiem jednej ręki przytrzymujemy korek, kontrolując w ten sposób wypychające go ciśnienie, drugą ręką obracamy butelkę raz w jedną, raz w drugą stronę, aż do chwili wyjęcia korka (którym oczywiście nie strzelamy).
Nalewając szampana, butelkę trzymamy trzema palcami. Kieliszki napełniamy do dwóch trzecich wysokości, dzieląc nalewanie na dwa razy, by trunek za bardzo się nie spienił. Podczas nalewania kieliszki powinny stać na stole, nie należy trzymać ich w ręce.
Polecamy przepisy:
Pijąc, kieliszek trzymamy zawsze za nóżkę, nigdy za jego wypełnioną część. Do szampana pasują oczywiście truskawki, ostrygi i kawior. Ale wyśmienicie smakuje też z wędzonym łososiem, po francusku – ułożonym na sałacie skropionej cytryną i bagietce.
Koktajl w szklance
Jeśli urządzasz stylowe przyjęcie i podajesz koktajle, wystarczą do nich różnego rodzaju wysokie szklanki; najelegantsze są te zupełnie proste, choć równie ładne bywają te o fantazyjnych kształtach. Szklanki koktajlowe przybiera się na różne sposoby owocami, kolorowymi mieszadełkami (służą do rozcierania cukru czy mięty), rurkami. Bardzo oryginalnie wygląda też koktajl podany np. w skorupie kokosa. Co najważniejsze, koktajle są dla każdego, bo można je przyrządzić bez dodatku alkoholu. Bardzo modne są ostatnio koktajle wegetariańskie.
Koktajl warzywny:
Do jego przyrządzenia potrzeba dwa albo trzy rodzaje soków z owoców i warzyw (marchwiowy, pomarańczowy, pomidorowy, grejpfrutowy, z selera, jabłek, cytryny, buraków). Mieszamy je w równych ilościach, np. sok z selera i marchwi, do smaku dodajemy kilka kropli cytryny. Do szklanki wkładamy kostki lodu, wlewamy koktajl, dekorujemy natką pietruszki, plasterkiem cytryny.
Koktajl jarzębinowy:
Do szklanki, tym razem szerszej, wkładamy kulkę lodów waniliowych albo śmietankowych, polewamy 5 łyżkami zgęszczonego soku lub syropu jarzębinowego (opcjonalnie borówkowego albo z dzikiej róży) i dużą łyżką soku cytrynowego. Lekko mieszamy, szklankę dopełniamy mlekiem. Dekorujemy bitą śmietaną, kawałkiem cytryny, podajemy z rurką.
Koktajl kokosowy:
Kupujemy dwa orzechy kokosowe, kroimy na pół w poprzek (potrzebny bardzo ostry nóż). Zlewamy mleko kokosowe i mieszamy je z 10 łyżkami słodkiej śmietany oraz 10 łyżkami soku bananowego albo ananasowego. Dodajemy łyżkę soku z cytryny. Z kokosa wydrążamy miąższ i rozdrabniamy go. Do łupin wkładamy kostki lodu, wlewamy koktajl, wkładamy wiórki i pokrojonego banana lub ananasa. Podajemy z rurką.
Polecamy też: