Tych szminek unikaj. Podkreślają żółte zęby
Szminka potrafi zdziałać cuda – dodać pewności siebie, odmłodzić, nadać twarzy wyrazu. Ale może też… optycznie przyciemnić zęby i podkreślić ich żółtawy odcień. Dlatego warto wiedzieć, które odcienie pomadek rozświetlają uśmiech, a których lepiej unikać, jeśli zależy nam na efekcie bielszych zębów.
Największe znaczenie ma odcień szminki. Szminki o chłodnych tonach – takie jak maliny, wiśnie, chłodna fuksja, burgund, róż z niebieskawym refleksem – świetnie kontrastują z naturalnym odcieniem szkliwa, przez co zęby wydają się jaśniejsze. To tzw. efekt wybielający. Z kolei ciepłe kolory, takie jak pomarańczowa czerwień, brzoskwinia, koral, karmel czy beż z żółtym tonem mogą sprawić, że zęby będą wyglądały na bardziej żółte, nawet jeśli w rzeczywistości są zadbane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
3 zastosowania czerwonej szminki. Zrobicie nią cały makijaż
Jakie odcienie szminek wybrać, a których lepiej unikać?
Wybierając pomadkę, warto więc patrzeć nie tylko na odcień skóry, ale też na kolor zębów. Jeśli marzysz o klasycznej czerwieni – postaw na wersję chłodną, wpadającą w niebieski lub malinowy ton, zamiast pomidorowej czy ceglanej. Róże? Tak, ale te przygaszone, chłodne. Beże? Owszem – pod warunkiem, że mają nutę różu, a nie moreli.
Nie bez znaczenia jest też wykończenie szminki. Maty bywają bezlitosne – mogą podkreślać każdy cień na zębach. Z kolei satynowe lub lekko błyszczące pomadki odbijają światło i dodają ustom świeżości, co działa również na korzyść uśmiechu.
Zadbaj o kontrast
Warto też pamiętać o klasycznej zasadzie: im większy kontrast między zębami a kolorem ust, tym bielszy wydaje się uśmiech. Dlatego ciemne, chłodne odcienie są tak skuteczne – ale tylko wtedy, gdy nie są zbyt przytłaczające dla twojej karnacji.
Jeśli masz wątpliwości – sięgnij po bezpieczne klasyki: chłodną malinową czerwień lub szminkę w odcieniu wiśniowym. Te kolory nie tylko dodadzą charakteru, ale sprawią, że twój uśmiech rozbłyśnie – nawet bez wybielania.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl