Tycie jest ok! Kobiety chwalą się dodatkowymi kilogramami

Tycie jest ok! Kobiety chwalą się dodatkowymi kilogramami

Tycie jest ok! Kobiety chwalą się dodatkowymi kilogramami
Źródło zdjęć: © Instagram.com
18.07.2017 15:32

Media społecznościowe zalewają zdjęcia kobiet, opatrzone hasztagami #gainweightiscool i #screwthescale. W wolnym tłumaczeniu oznacza to, że kilka, a nawet kilkanaście kilogramów więcej to powód do dumy i wyrzuceniu wagi na śmietnik.

Niech rękę podniesie każda z nas, która boi się wejść na wagę? Strach przed ujrzeniem liczby, jakiej wolałoby się nie widzieć, potrafi być przytłaczający. Na Instagramie i Twitterze z tym strachem walczą kobiety stawiające na dietę "tyj z głową". Tak właściwie można nazwać ich propozycję, zyskującą coraz większą popularność.

Wyraźnie nadszedł czas, by przestać martwić się tym, ile ważymy, a zamiast tego skoncentrować swoją energię na budowaniu siły – i z tego, co widać po zdjęciach, bycie cięższą może oznaczać większemu szczęściu. Hasztag #gainingweightiscool użyto jak na razie 65,6 tys. razy. Zaczęło się od 12 kobiet stosujących dietę MyProtein – ta polega na zwiększaniu masy ciała zdrowy i wspomagający wysiłek tryb życia. Za nimi idą dziesiątki kolejnych pań – od Australii, przez Hiszpanię po Rosję.

Obraz
© za: DailyMail

Jeden z pionierek trendu Mikayla Zazon, 21-letnia Amerykanka, ma jedną radę dla dziewczyn, które chcą być jak ona. I brzmi tak: Zaufaj procesowi, nawet jeśli boisz się, co pokaże waga. – Nie wierzy mi, chociaż robię postępy. Nie rozumie każdego czynnika, który wprowadziła do gry, nie zastanawia się, czy zjadłam duży posiłek przed spaniem albo wypiłam wystarczającą ilość wody – tłumaczy "Daily Mailowi". – Waga nie zrozumie też mojej ciężkiej pracy – dodaje. Jej zdaniem, nie warto zatem wierzyć wadze, a jedynie wierzyć sobie.

Obraz
© za: DailyMail

Proces polega na tym, by jeść właściwie. Kontrolowane i zdrowe tycie sprowadza się właśnie do diety. – W dobrym odżywianiu nie chodzi o to, by oszaleć. Jedz wystarczająco dużo, 'łap'proteiny I buduj mięśnie – radzi Erin z Australii, która przytyła kilka kilogramów i jak twierdzi, nigdy nie czuła się lepiej. Patrząc na nią, łatwo odnieść wrażenie, że wcale nie kłamie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także