Ukryta funkcja karty Biedronki. Kliknij w trzy kropki

Nie wszyscy użytkownicy programu lojalnościowego dyskontu o tym wiedzą. W aplikacji "Moja Biedronka" pojawiła się dodatkowa opcja, która pozwala dzielić się rabatami. Można z nich korzystać bez zakładania własnego konta.

Jedna karta "Moja Biedronka" może mieć kilku użytkowników
Jedna karta "Moja Biedronka" może mieć kilku użytkowników
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

18.05.2023 | aktual.: 18.05.2023 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kolejne sieci handlowe oferują klientom programy lojalnościowe. Własne aplikacje i karty mają m.in. Lidl, Kaufland, Carrefour czy Biedronka. W dyskoncie z owadem w logo jest to "Moja Biedronka", która umożliwia zdobycie zniżek na zakupy. Okazuje się jednak, że nie każdy zainteresowanymi profitami musi posiadać własne konto.

Mało znana opcja. Tak dzielą się promocjami

Wciąż mało znaną funkcją jest możliwość udostępniania karty najbliższym. Promocjami można podzielić się z dwiema osobami, które same nie uczestniczą w programie. Warto jednak dodać, że nie oznacza to większej puli kuponów. Niektóre z nich nadal można wykorzystać jednokrotnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aby włączyć "Wspólne Konto Moja Biedronka" nie trzeba udawać się do sklepu czy dzwonić na infolinię. Opcja ta dostępna jest w aplikacji sieci. Wystarczy kliknąć "więcej" (symbol trzech kropek) w dolnym pasku menu, wybrać "profil" i zakładkę, która umożliwi stworzenie wspólnego konta.

Zaprosić można dwie osoby, a w tym celu należy podać numer telefonu każdej z nich. Nie jest to decyzja nieodwołalna. W każdym momencie właściciel konta może usunąć zaproszonych użytkowników.

Jak nie stracić rabatów?

Co w przypadku, gdy zgubimy kartę dyskontu? Najlepszym wyjściem będzie jej zablokowanie, aby ktoś niepowołany nie mógł skorzystać z przypisanych nam rabatów. Sieć nie wydaje duplikatów. W tym celu trzeba zadzwonić do biura obsługi klienta programu lojalnościowego. Konsultant dezaktywuje zgubioną kartę, a nowej (którą można pobrać w każdym sklepie) przypisze ten sam numer telefonu.

Warto również uważać przy kasie. Głośne podawanie numeru telefonu, zamiast zeskanowania plastikowej karty czy użycia aplikacji w smartfonie, grozi utratą promocji. Ktoś obcy może zapamiętać dane i wykorzystać je w czasie własnych zakupów.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (0)