Ukrywanie nagości

Jeżeli u mężczyzny zauważamy spadek zainteresowania życiem seksualnym, to przyczyną może być brak stymulacji bodźcami wzrokowymi z powodu ukrywania nagości przez partnerkę. Z takimi problemami zetknąłem się wielokrotnie. Bywa i to często, że kobieta nie pozwala partnerowi na oglądanie swojej nagości, utrudnia lub zakazuje podziwiania stref intymnych, czy piersi. Nie tylko nigdy nie rozbiera się do naga w jego obecności, ale i nie zgadza się na współżycie w oświetleniu, narzucając kontakty w ciemności.

Mężczyzna pozbawiany bodźców wzrokowych może mieć trudności z podniecaniem się, same bodźce dotykowe nie są wystarczające, a uruchamianie wyobraźni nie zawsze pomaga. Nic zatem dziwnego, że w takiej sytuacji stopniowo słabnie jego zainteresowanie życiem seksualnym i partnerką. Może nawet pojawić się tzw. pozorna impotencja, czyli brak erekcji z powodu niedostatecznych bodźców zmysłowych.

Niektórzy mężczyźni ratują się oglądaniem pornografii przed kontaktem seksualnym. Odpowiednie zdjęcia, magazyny lub filmy dostarczają im wtedy niezbędnych bodźców wzrokowych. Zwykle robią to ukradkiem, bowiem wiele kobiet nie akceptuje takiej formy pobudzania się. A powinny pamiętać, że mężczyzna w życiu seksualnym jest przede wszystkim wzrokowcem.

Kobiety unikają nagości z różnych przyczyn. Najczęściej z powodu zahamowań, nadmiernego wstydu i kompleksów. W typowym związku poczucie wstydu i zahamowania mijają w miarę upływu czasu, ale zdarza się, że są one utrwalone i głęboko zakodowane. Nawet po wielu latach bycia razem dają znać o sobie i próby przełamywania tego ze strony partnera prowadzą do zaniku podniecenia u kobiety, silnego oporu i unikania zbliżeń. Znam związki, w których mąż nigdy nie widział swojej żony nagiej lub nigdy nie widział jej narządów płciowych. Najczęściej jednak przyczyną unikania nagości przez kobiety są kompleksy dotyczące wyglądu. Mogą dotyczyć całego ciała lub jego części, niekiedy małej np. wystarcza blizna pooperacyjna. Niezadowolenie z własnego wyglądu u kobiety najczęściej dotyczy piersi, brzucha, ud, narządów płciowych.

W terapii małżeńskiej często spotykam się z konfliktami na tym tle. Mężczyzna usiłuje przekonać partnerkę, że jest ona dla niego atrakcyjna i nie ma podstaw do kompleksów, ale kobieta twierdzi, że zna jego poglądy, ale w ostatecznym rozrachunku liczy się tylko to czy ona sama siebie akceptuje, czy nie. To z kolei irytuje partnera, który nie może pojąć, dlaczego ukochana nie liczy się z jego zdaniem. Tabu nagości może być niebezpieczne dla trwałości związku, bowiem niezaspokojone potrzeby mężczyzna może chcieć realizować z inną osobą, czyli nawiązać romans.

Prof. Zbigniew Lew Starowicz