Urlop razem - przyjemność czy udręka?

Zazwyczaj pary i małżeństwa są tak splecione, że wszędzie wyjeżdżają razem. Ale STOP! Przemyśl to, czy naprawdę warto wyjeżdżać razem?Przeanalizuj na chłodno plusy i minusy i zadecyduj, jak wolisz.

Urlop razem - przyjemność czy udręka?
Źródło zdjęć: © kobieta+WP

17.08.2007 | aktual.: 30.05.2010 12:15

Zazwyczaj pary i małżeństwa są tak splecione, że wszędzie wyjeżdżają razem. Ale STOP! Przemyśl to, czy naprawdę warto wyjeżdżać razem? Przeanalizuj na chłodno plusy i minusy i zadecyduj, jak wolisz.

Ciągłe kompromisy

Czy pamiętasz, jak ostatnim razem musiałaś się ciągle naginać do jego pomysłów? Zrezygnowałaś nawet z pójścia na plażę, bo było mu to nie na rękę. Mężczyźni, czyli samce, mają totalnie odmienny sposób spędzania wolnego czasu, niż my piękne niewiasty. Zanim się uprzesz, że koniecznie chcesz z nim razem spędzić wakacje, przemyśl, czy warto. Decydując się na jego towarzystwo, decydujesz się na to, że będziesz musiała ciągle chodzić na ustępstwa. Bycie w parze zobowiązuje.

To ciągła walka

W grę wchodzą nieustające kompromisy. Gdy ty chcesz poleżeć na słońcu, on woli iść zwiedzać miasto. Co prawda, nic do zwiedzenia nie ma, a nawet jakby było, to i tak co cię to obchodzi. Przyjechałaś nabyć piękną opaleniznę, a nie zaliczać zabytki. W męskiej krwi płynie aktywny wypoczynek. Wiesz, co to znaczy? Biegi po plaży, wypady na miasto, zwiedzanie, oglądanie meczów piłki siatkowej. Czy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo byłoby ci miło po prostu poleżeć sobie na piasku? A kto ci to wszystko uniemożliwi? Twoja druga połowa. Naginasz się jak zwykle do jego pomysłów, a później płaczesz w poduszkę, że to nie tak miało wyglądać. Zostaw faceta w domu i jedź sama. Ewentualnie weź parę koleżanek. Tylko kobieta zrozumie drugą kobietę, że ta chce sobie poleżeć przez cały dzień plackiem na słońcu. Dla mężczyzn jest to zbyt skomplikowane. Walka o rację

Nie wiadomo dlaczego, ale po kilku latach wspólnego życia, wszystkie pary zaczynają walkę o władzę. Twój partner nagle jawi się jako przeciwnik, którego koniecznie musisz stłamsić, pokonać i udowodnić, że się nie liczy. Hola, hola. A może by tak od tego odpocząć? Chociaż na chwilę? Chociaż na tydzień? Odpoczniecie od siebie. Warto robić takie przerwy, a kiedy jeśli nie w wakacje? Normalnie w ciągu roku trudno znaleźć na to czas. Wakacyjny wyjazd to wspaniała szansa na odpoczynek od tej codziennej walki. Wykorzystaj to.

Będzie co opowiadać

W rutynie dnia oddalamy się od siebie. Te same obrządki: kawa, praca, odpoczynek, sen. Razem robicie wszystko. Gdy się spotykacie wieczorem przy stole, w sumie nie macie sobie nic do opowiedzenia. Wszystko, co było do odkrycia po kilku latach jest już odkryte. Jedyne nowości, jakie możesz zaserwować partnerowi to to, że u ciebie w pracy zamontowali nowy toster. To przestaje być ciekawe i ekscytujące. Gdy wyjedziecie sami, po powrocie będzie co opowiadać. Tyle się wydarzy, że z nową energią i siłami wejdziecie w stary, jakby nie było, związek. To może być szansa na doenergetyzownie i odświeżenie waszych relacji.

Skupisz się na sobie

W ferworze codziennej walki z życiem, jak i z partnerem, zapominasz jakoś o sobie. Czasu już nie starcza, by zająć się sobą i tylko sobą. Nic tak nie pomoże, jak znalezienie chwili dla siebie, i to całego tygodnia. Wyobrażasz to sobie? Codzienne maseczki, pielęgnacja ciała, książka, totalny relaks, tak jak lubisz. Nikt cię nie będzie zmuszał do oglądania meczu, nie będziesz musiała też gotować, jeśli ci się nie będzie chciało. Sam na sam ze sobą od czasu do czasu robi cuda. Wrócisz całkowicie odmieniona i zrelaksowana. Może warto zaryzykować?

Są i minusy

Gdy wyjeżdżamy osobno, pozostaje lęk przed wakacyjnym romansem. Ty wiesz, że nie zrobisz nic głupiego, a on? Nigdy nie wiadomo. Ale związek dwojga ludzi polega na zaufaniu. Jeśli mu nie ufasz, to może czas na poważną rozmowę, albo na zmianę partnera. Gdy wyjeżdżasz sama i on zostaje sam, powinien zrobić wszystko, byście czuli się komfortowo pod tym względem. Zanim więc wyjedziesz, porozmawiaj szczerze z partnerem.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)