Utknął pod prysznicem. Potem zaczął się odchudzać
Casey King ma dziś 38 lat. Jeszcze kilka lat temu jego waga była zdecydowanie za wysoka. Po traumatycznym incydencie postanowił zadbać o zdrowie i podjąć się walki z nadwagą. "Byłem wyczerpany, ledwo mogłem oddychać" - przyznaje, wspominając wydarzenie, które odmieniło jego życie.
38-letni Casey King niestety już w wieku nastoletnim zaczął pracować na to, z czym zmierzył się jako dorosły. W diecie Amerykanina, który wziął udział w produkcji "Rodzina wielkiej wagi", nie brakowało fast foodów. Natomiast już od najmłodszych lat w codziennej rutynie mężczyzny brakowało jakiejkolwiek aktywności fizycznej. "Zawsze chciałem jeść więcej… Nie miałem dość" - wspominał Casey w jednym z postów w mediach społecznościowych.
Zobacz też: Ważyła 321 kg. Niesamowite, jak wygląda dziś
"Byłem wyrzutkiem"
Nadwaga sprawiała, że Casey nie był w stanie normalnie funkcjonować. Nie zawierał nowych przyjaźni, prawie nie wychodził z domu. Czas wolny spędzał głównie w sieci lub przed telewizorem, przechodząc kolejne etapy gier wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna dodaje, że już jako 10-latek jego ulubionym daniem były frytki smażone w głębokim tłuszczu, przykryte grubą warstwą ketchupu. King był w stanie spożyć naraz całą paczkę produktu, przyrządzoną w powyższy sposób.
"Byłem wyrzutkiem społecznym (...). Miałem tylko kilkoro przyjaciół. Jedzenie było wówczas jedyną rzeczą, która sprawiała, że czułem się szczęśliwy" - wspomniał 38-latek.
Moment zwrotny w życiu Casey'ego nastąpił w lipcu 2014 roku.
"Nie mogłem się wydostać, więc po prostu siedziałem"
Casey miał poważne problemy z podstawowymi czynnościami. Pewnego dnia próbował wziąć prysznic. Niestety zaklinował się w kabinie, z której nie mógł wydostać się o własnych siłach. W łazience, zestresowany, spędził 11 godzin.
"Byłem wyczerpany, ledwo mogłem oddychać. Nie mogłem ustawić się tak, aby wydostać się o własnych siłach, więc po prostu siedziałem pod prysznicem przez 11 godzin" - tłumaczy.
To wówczas King postanowił odmienić swoje życie. Mężczyzna przeszedł operację, podczas której usunięto mu część żołądka. Specjaliści ustawili też pacjentowi dietę oraz harmonogram ćwiczeń. W wyniku podjętych działań waga Amerykanina zmniejszyła się o ponad 260 kilogramów!
"Świetna robota! Zamiast płakać z powodu swojej sytuacji, poprawiłeś ją dzięki dyscyplinie i ciężkiej pracy"; "To wymagało ogromnego nakładu pracy i zmierzenia się z trudnymi emocjami" - przeczytamy wśród komentarzy, które pojawiają się na Instagramie mężczyzny.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl