Victoria Beckham została upokorzona na wizji. "Kazał mi stanąć na wadze"
Victoria Beckham wróciła pamięcią do przykrego incydentu, który przytrafił się jej zaraz po porodzie pierwszego dziecka. Celebrytka wystąpiła wówczas w programie na żywo, prowadzonym przez Chrisa Evansa. Dziś podkreśla, że podobne zajście nigdy nie powinno mieć miejsca.
Victoria Beckham wspomina przykry incydent w programie na żywo
Victoria Beckham wspomniała pewną upokarzającą sytuację, która miała miejsce pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Żona piłkarza odwiedziła popularny wówczas program na żywo. Podczas spotkania prowadzący uczepił się tematu wagi i wyglądu byłej członkini zespołu Spice Girls. Beckham stanowczo potępiła tamten wywiad.
To naprawdę się wydarzyło. Została zmuszona do wejścia na wagę
Na nagraniu z 1999 roku widzimy Victorię Beckham zaledwie kilka tygodni po porodzie. Prezenter praktycznie od razu skupił się na tym, jak projektantka wygląda, pytając, czy wróciła już do wagi sprzed ciąży.
Victoria Beckham - TFI Friday (28/05/1999)
- Czy twoja waga wróciła do normy? - słyszymy Evansa.
Victoria odpowiada twierdząco, ale prowadzący nie daje za wygraną.
- Czy mogę sprawdzić, czy masz coś przeciwko? - drążył temat prezenter, jednocześnie nie umożliwiając Beckham odpowiedzi na to pytanie i od razu stawiając przed nią wagę. Zdezorientowana kobieta nie wiedziała, co ma zrobić.
Przytomnie zauważyła, że mężczyzna wcześniej poprosił o to samo jej koleżankę z zespołu. Pod presją - wszystko wydarzyło się bowiem na żywo - weszła na wagę.
"Czy możesz sobie wyobrazić zrobienie czegoś takiego w dzisiejszych czasach?"
Victoria Beckham wróciła do tego zajścia w rozmowie z australijskim wydaniem "Vogue'a". Zauważyła, że obecnie taka wymiana zdań nie miałaby miejsca. Przyznała, że po porodzie syna straciła dużo na wadze. Podobną sytuację miała mama projektantki po każdej ciąży.
"To nie oznacza, że mam zaburzenie odżywiania. A on kazał mi stanąć na wadze, żeby się zważyć" - podkreśliła.
Później media podchwyciły temat szczupłej sylwetki celebrytki, nazywając ją "szykownym szkieletem".
"Po tym, gdy urodziłam pierwsze dziecko, na pierwszym stronach gazet analizowano każdy centymetr mojego ciała, tłumacząc, w których miejscach powinnam schudnąć" - wyznała we wspomnianym wywiadzie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
