Włożyła ultrakrótką spódnicę. Ten kolor to strzał w dziesiątkę na lato
Dorota Gardias lubi szaleć z kolorami. Dlatego chyba nikogo nie zdziwił fakt, gdy ostatnio na Instagramie zaprezentowała się w marynarce, która wręcz razi w oczy. Pogodynka postawiła na kolor, który symbolizuje energię i optymizm. Trzeba przyznać, że "positive vibes" udzielają się od samego patrzenia.
Jak można określić styl Doroty Gardias? Mianem zaskakującego misz-maszu. Pogodynka z pewnością nie należy do grona minimalistek. Raczej chętnie eksperymentuje z modą, co kończy się albo fiaskiem, albo efektem godnym podziwu.
Scrollując jej instagramowy profil, który obserwuje ponad 250 tys. osób, można szybko zauważyć, że nie stroni od intensywnych kolorów. Często ubiera się w czerwień – ta zdecydowanie służy brunetkom. Lecz ostatnio zdecydowała się na inny odcień, obok którego również nie sposób przejść obojętnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Gardias postawiła na pomarańcz. Co oznacza ten kolor?
Gardias włożyła gładki, beżowy top, pomarańczową minispódniczkę oraz marynarkę w tym samym kolorze. Ten ostatni element zwracał uwagę na sprawą dość swobodnego kroju z szerokimi klapami oraz szlafrokowym paskiem, którego zadaniem było podkreślić talię.
Jednak oczywiście całą "robotę", jeśli chodzi o ściąganie spojrzeń, robił jaskrawy odcień. Warto wiedzieć, że o kolorze pomarańczowym mówi się jako o kolorze "towarzyskim", który ponadto symbolizuje ciepło, radość, optymizm i energię. Warto wybierać go szczególnie w te dni, gdy czujemy się zmęczeni i zdołowani.
Fani komplementują
"Odliczam dni do wakacji" – napisała pogodynka po postem. Internauci natychmiast ruszyli do sekcji komentarzy. "Jest pani zjawiskowa. A długie włosy petarda", "Sztosik. Przebosko wyglądasz", "Fiuuu, ale kreacja", "Piękności", "Zatkało mnie" – czytamy liczne komplementy.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl