Zawiń jak tortillę. Pranie wyschnie w mgnieniu oka

Latem, kiedy możemy wystawić pranie na balkon, w krótkim czasie jest suche. Problem pojawia się w chłodniejsze dni - przetrzymując je w domu, możemy doprowadzić do pojawienia się pleśni. Co więcej, mokre pranie wydziela dużo wilgoci, więc gdy schnie w nagrzanym i zamkniętym pokoju, stwarzamy warunki, które sprzyjają powstawaniu grzybów w pomieszczeniu. Może to nie tylko destrukcyjnie wpłynąć na stan ubrań czy ścian, ale przede wszystkim na nasze zdrowie.

Czasem zdarzają się sytuacje, gdy wypraliśmy rzecz i potrzebujemy za kilka godzin ją założyć. Zamiast stać z suszarką do włosów, wystarczą proste triki, które to ułatwią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszym sposobem, który przyspieszy schnięcie ubrań, jest zawijanie w ręcznik. Po wyjęciu z pralki należy owinąć je w chłonny ręcznik, tak jakbyśmy zawijali tortillę. Następnie rozwieszamy pranie na suszarce. Taki sposób pozwoli pozbyć się pierwszej, mokrej warstwy i przyspieszy czas suszenia.

Kolejną metodą jest suszenie na wieszakach. Zanim rozwiesimy pranie na suszarce, powieśmy rzeczy na wieszakach. Umożliwi to swobodny przepływ powietrza i sprawi, że zmieścimy więcej ubrań.

Ostatnią sztuczkę wykonamy znów za pomocą ręcznika. Do prania umieszczonego w bębnie wystarczy po skończonym cyklu wrzucić duży, chłonny ręcznik i ustawić ponowne wirowanie. Nasze rzeczy wyciągniemy praktycznie suche.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.