W trakcie przysięgi wyciągnął kartkę. Upokorzył przyszłą żonę
Dla wielu osób ślub jest najważniejszym wydarzeniem w życiu. Narzeczeni przygotowują się do niego całymi miesiącami. Nie zawsze wszystko idzie jednak po ich myśli. Zachowanie pana młodego zdenerwowało wybrankę.
13.10.2023 | aktual.: 13.10.2023 18:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Świeżo upieczone małżeństwo na pewno długo pamięta dzień swojego ślubu. Zakochani z reguły wspominają, jak wyglądała suknia czy bukiet panny młodej. Nieraz z łezką oku wracają pamięcią także do piosenki z pierwszego tańca.
Jednak ta para oprócz miłych momentów, do końca życia zapamięta "niewinny żart" pana młodego. Jego zachowanie wprawiło w osłupienie zebranych gości, a także internautów. Gorzki moment z ceremonii pojawił się na TikToku.
Wyciągnął karteczkę z napisem. Pannie młodej nie było do śmiechu
Ślub to piękny dzień, któremu towarzyszą ogromne emocje. Stres i wzruszenie mogą spowodować, że w jednej chwili wyśniona ceremonia legnie w gruzach. Pewien pan młody, widząc, że jego wybranka bardzo się denerwuje, postanowił nieco rozładować sytuację. Wcześniej przygotował "specjalny liścik". Stojąc przed ołtarzem, w podniosłej atmosferze, mężczyzna wyciągnął z kieszeni marynarki kartkę i pokazał ją zgromadzonym gościom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nie uprawiali seksu przed ślubem. Mówią o skutkach
Na białej kartce dużymi literami napisał "Pomóżcie mi". Zachowanie dowcipnisia nie zostało pozytywnie odebrane. Zarówno goście, jak i panna młoda, byli zniesmaczeni postawą pana młodego. Ukochana, zamiast wybuchnąć śmiechem, z nietęgą miną szturchnęła go bukietem kwiatów.
Zachowanie oceniła influencerka
Shawnda, która na co dzień zajmuje się coachingiem, postanowiła skomentować zachowanie pana młodego. Na TikToku opublikowała fragment z ceremonii, a także dodała swoją opinię.
- Co jest nie tak z facetem, który stoi przed ołtarzem z kobietą, której się oświadczył - ślubował miłość i wierność - żeby później ją upokorzyć? - zaczęła tiktokerka.
- Nie mam żadnego szacunku do tego typu osób, które wykorzystują nieśmieszny żart dla taniego śmiechu. Nikt nawet szczerze się nie zaśmiał. "Pomóżcie mi?" - czy ona w ogóle trzyma cię jako zakładnika? Po co upokorzyłeś swoją żonę? Żeby ta jedna dziewczyna, która najprawdopodobniej trzymała telefon, mogła się trochę pośmiać? - krytycznie zwróciła się do pana młodego.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl