Weronika Marczuk świętuje 8. miesiąc córeczki. "To już 7 ząbków"
W styczniu Weronika Marczuk po raz pierwszy została mamą. Jak sama przyznaje, długo czekała na ten moment, ponieważ wcześniej dwukrotnie poroniła. Jej córeczka Anna dziś kończy osiem miesięcy. Z tej okazji dumna mama opublikowała na Instagramie wzruszający wpis.
Weronika Marczuk od 17 stycznia 2020 spełnia się w roli mamy. Zanim jeszcze zaszła w ciążę, nie ukrywała, że wielokrotnie próbowała spełnić swoje marzenie i urodzić dziecko. Tym bardziej cieszy się z faktu, że jej córka jest zdrowa, radosna i właśnie skończyła osiem miesięcy. Z tej okazji producentka filmowa opublikowała specjalny wpis.
Weronika Marczuk świętuje 8. miesiąc córeczki
Weronika Marczuk zdradziła w jednym z wywiadów, że przez wiele lat starała się zajść w ciążę. Wyznała także, że ma za sobą dwa traumatyczne poronienia, a w pewnym momencie rozważała również adopcję. W ciążę zaszła w 2019 roku, a jej córeczka Anna urodziła się styczniu 2020. Dziś dziewczynka skończyła osiem miesięcy, a Weronika Marczuk opublikowała z tej okazji szczery wpis.
"Dziś 17.09. 2/3 roku, zima, wiosna i lato, 35 tygodni miniświęta w piątki" – zaczęła poświęcony córeczce wpis. "8 miesięcy Ani. To już 7 ząbków! Od miesiąca "Ba-Ba", "Pa-Pa". Od 2 miesięcy codzienne próby wstawania na własne nóżki i wielka ciekawość świata. To już tysiące kilometrów – wpierw ostrożnie Mazury, cała Polska, a ostatecznie cudowna podróż do pięknej Italii i pierwsze kąpiele w jeziorze z tatą, potem w ciepłym morzu i pierwszy strach przed piaskiem" – wyznała na Instagramie Weronika Marczuk.
"Wszędzie z uśmiechem do ludzi, którzy się zakochują i otwierają od razu drzwi i serca. To wybuchy miłości do piesków i dzieci z piskiem i płaczem, gdy nie można się zbliżyć, to pierwsze smutki, gdy traci się z oczu mamę, to niesamowita dojrzałość w obcowaniu z przedmiotami i zabawkami, które już od dawna są nie na ten wiek i prawdziwie szczery stosunek do ludzi: PEŁNE ZAUFANIE" – opisała ośmiomiesięczną córeczkę producentka.
Weronika Marczuk w drugiej części wpisu zdradziła motywacje do opublikowania go w social mediach oraz zwróciła się do kobiet, które starają się o dziecko. "Kochane dziewczyny, piszę dziś o tym dlatego, że pytacie najczęściej, jak się rozwija Ania, ale też dlatego, że czuję wdzięczność za możliwość bycia jej towarzyszem, być na każde zawołanie naszego maleństwa, dodawać pewności, ochraniać od upadków, nocnych koszmarów, uczyć śpiewać i radować. Piszę też dlatego, że chcę dodać otuchy tym, którzy stracili i tym, którzy na to czekają, będąc w drodze do rodzicielstwa. Piszę też do tych, których interesuje, jak wygląda dojrzałe macierzyństwo" – wyznała producentka.
"Nie piszę wam o nieprzespanych nocach, szczepionkowych dylematach, megauciążliwych kolkach czy ząbkowaniu, bo to jest nieważne i nie o to chodzi. (...) Dziewczyny, piszę to z myślą o nas wszystkich. Wszystko będzie dobrze!" – zakończyła myśl Weronika Marczuk.
"Mam łzy w oczach za każdym razem, jak was czytam i oglądam", "piękna dziewczynka i śliczna, wspaniała, silna mama!" – komentowały wzruszone fanki.