"Widać ubranie, a nie osobę". Ekspertka o stylizacjach Anny Lewandowskiej z PFW
Trzy dni, trzy stylizacje i trzy zupełnie inne Anie. Ulubiona trenerka Polek pojawiła się na paryskim Tygodniu Mody. Fani rozpływają się nad kreacjami gwiazdy. A co sądzi o nich ekspertka wizerunku osobistego? Iwona Jankowska słusznie zwraca uwagę na pewien mankament.
03.03.2023 | aktual.: 03.03.2023 14:14
Anna Lewandowska coraz chętniej wkracza do świata mody. W ubiegłym roku zrobiła furorę na Paris Fashion Week, dlatego tym razem także postanowiła zawitać w stolicy elegancji i szyku. Stylizacje, jakie spakowała do walizki, to kreacje z "górnej półki". Nie trzeba być ekspertem, żeby powiedzieć - robią wrażenie. Lewandowska zaprezentowała trzy zestawy. Każdy z nich utrzymany był w zupełnie innym klimacie.
To było wejście z przytupem
Paryską "przygodę" Anna Lewandowska rozpoczęła w czarnej stylizacji. Odważna i zmysłowa. Wywołała lawinę skrajnych komentarzy.
"Sztos, kobieta torpeda" - pisali jedni. "Gdzie diabeł nie może, tam Anię pośle" - czytamy pod postem.
Co o dopasowanej stylizacji trenerki sądzi stylistka? - Bardzo kobieca stylizacja. Monochrom koloru czarnego podkreślił figurę. Połączenie czarnych legginsów i botków pięknie wydłużyło sylwetkę. Zgrabnie podkreślono także dekolt. Wszystko osadzone zostało w klimacie lat 90. To wymagająca stylizacja, ale na Ani prezentuje się pięknie - ocenia Iwona Jankowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paryski szyk połączony z klimatem lat 70.
Drugiego dnia Anna Lewandowska oddała cześć paryskiej elegancji, gdzie klasyka ściera się z wygodą i nonszalancją. Względem wcześniejszej stylizacji, cofnęła się o dwie dekady w ulubionych spodniach "dzieci kwiatów". Gwiazda zestawiła jeans z granatową marynarką i butami na platformie. "To się nazywa super wyczucie stylu" - piszą fani.
Ekspertka także docenia kunszt stylizacji. - Dżinsowa stylizacja dopracowana w każdym szczególe. Przepięknie zaznaczona talia. Dobrze poprowadzone kolory na sylwetce. Kreacja idealnie odwzorowuje styl lat 70. - stwierdza Iwona Jankowska.
Powiedz nam, co sądzisz o reklamach. Wypełnij krótką ankietę
Anna Lewandowska w stylizacji ostrej jak papryczka chili
Na koniec Ania Lewandowska podniosła nieco poprzeczkę i "przesunęła wskazówki zegara" bliżej północy. W temperamentnej i bezkompromisowej stylizacji projektu Magdy Butrym wybrała się na pokaz francuskiej projektantki Isabel Marant.
Miała na sobie długi czerwony płaszcz z połyskiem i poszerzoną linią ramion. Obserwatorzy nie szczędzili komplementów. "Zjawiskowo Anno", "Ten płaszcz wymiata", "Petarda", "Czerwony to Twój kolor" - komentowano pod postem.
Jednak ekspertka ma zupełnie inne zdanie odnośnie tej stylizacji. - W czerwonym płaszczu sylwetka Ani Lewandowskiej znika. Widać płaszcz, nie osobę. Do tego bardzo mocny dół zupełnie nie koresponduje z lekką górą i delikatnymi kolczykami – stwierdza Iwona Jankowska.
Doświadczona stylistka dodaje - Ania Lewandowska ma perfekcyjną sylwetkę, w związku z czym prezentuje się w większości stylizacji idealnie. Ale jest również drobną i filigranową kobietą, która unikać powinna oversize’owych fasonów, ponieważ widać ubranie, a nie osobę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl