Wieczny prawiczek - kim są mężczyźni, którzy zwlekają z pierwszym razem?
29.10.2012 16:05, aktual.: 16.04.2019 11:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wieczny prawiczek - kim są mężczyźni, którzy zwlekają z pierwszym razem?. Większość młodych mężczyzn w Polsce pierwszy raz idzie do łóżka w wieku 18 lat – mówią statystyki. Są jednak tacy, którzy na seks czekają znacznie dłużej. Dla jednych bycie prawiczkiem po dwudziestce to powód do wstydu, dla innych – do dumy. Również kobiety mają na ten temat różne opinie.
Większość młodych mężczyzn w Polsce pierwszy raz idzie do łóżka w wieku 18 lat – mówią statystyki. Są jednak tacy, którzy na seks czekają znacznie dłużej. Dla jednych bycie prawiczkiem po dwudziestce to powód do wstydu, dla innych – do dumy. Również kobiety mają na ten temat różne opinie. Nie brakuje tych, które twierdzą, że seks z prawiczkiem to klapa, jak i tych, które chwalą niedoświadczonych partnerów.
Średnia wieku, kiedy młodzież przechodzi inicjację seksualną, systematycznie się obniża. Przybywa nastolatków, którzy deklarują rozpoczęcie współżycia, a z badań wynika, że „pierwszy raz” mają za sobą nawet dwunasto- czy trzynastolatkowie. Z raportu prof. Barbary Woynarowskiej dowiadujemy się, że czynnikami sprzyjającymi wczesnej inicjacji wśród chłopców jest m.in. palenie papierosów, intensywne uprawianie sportu, nadużywanie alkoholu, stosowanie narkotyków, dobre warunki materialne, słabsze wyniki w nauce, mieszkanie w internacie czy deklarowanie się jako niewierzący.
Dostęp do seksu i treści pornograficznych stał się powszechny. Z drugiej jednak strony nie brakuje mężczyzn, którzy są dorosłymi prawiczkami. W samych Stanach Zjednoczonych, jak podał „The New Scientist”, jest ponad milion mężczyzn między 25 a 45 rokiem życia, którzy nie uprawiali jeszcze seksu. W zdecydowanej większości to osoby bardzo religijne. W Polsce takich danych nie mamy, z raportu HBCS dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wiemy jednak, że w naszym kraju wśród piętnastolatków jest aż 81 proc. prawiczków – w Europie bardziej cnotliwi są tylko młodzi Słowacy.
Kompleks prawiczka
Pokutuje przekonanie, że dorosły mężczyzna, który nie współżył jeszcze z kobietą, to ofiara losu. Dlatego ci, którzy „pierwszy raz” mają dopiero przed sobą (a nie są już nastolatkami), zazwyczaj się z tym kryją. A porad najczęściej szukają w sieci. „Mam 23 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, jestem prawiczkiem bez wiary, że kiedyś to się zmieni” – pisze jeden z internautów. „Jestem nudny i mam słaby charakter, w dodatku brzydki. Kilka razy miałem szansę na stracenie prawictwa, ale tego nie zrobiłem, ponieważ nie potrafiłem tego zrobić bez uczucia. Jestem typem introwertyka, nie lubię żadnych imprez masowych, a teraz i tak nie mam gdzie poznać nikogo” – dodaje, twierdząc, że nabawił się już „kompleksu prawiczka” i boi się, że przez niego zawsze będzie sam.
I posypały się odpowiedzi. „Ja byłem prawiczkiem do 25 roku życia i mimo że nie zrobiłem tego z osobą, którą bym kochał, nie żałuję tego. Nie załamuj się, jeszcze przyjdzie na ciebie czas”, „Jeśli się czeka z założonymi rękami, aż przyjdzie, to najprawdopodobniej nie przyjdzie. Niestety, tak już w życiu jest, że rzadko kiedy coś przychodzi samo”, „Na pewno nie jesteś skazany na wieczną samotność. Nie przez to, że jesteś introwertykiem. Wielu lubi małe skupiska ludzi, nie lubi imprez masowych, a są zadowoleni i są w związkach. 23 lata to nadal bardzo młody wiek, jest wiele możliwości, aby kogoś poznać. U ciebie głównym problemem są kompleksy i brak wiary w siebie”.
Mężczyźni się wstydzą
Wnioski? Dorosły prawiczek bardzo często wpada w sidła własnej niskiej samooceny i braku poczucia wartości. Wydaje mu się, że nie uprawiał jeszcze seksu z kobietą, bo jest nieatrakcyjny. A niedoświadczenie seksualne dodatkowo wpędza go w kompleksy. Wśród internautów panuje jednak przekonanie, że nie można określić wieku, do którego wypada być prawiczkiem. „Do którego będziesz uważał” – to jedna z odpowiedzi. Z badań przeprowadzonych przez jeden z serwisów wynika nawet, że zdaniem co piątego internauty z inicjacją warto zaczekać do ślubu.
Jednak są również mężczyźni, którym pewności siebie nie brakuje, ale z „pierwszym razem” zwlekali – zwykle jednak nie dla idei. Jeden z internautów opowiada, że również ma 23 lata i na brak powodzenia wśród kobiet nie narzeka. „Chciałem uprawiać seks pierwszy raz na pierwszym roku studiów (wcześniej oczywiście o tym myślałem, ale jakoś nie śpieszyło mi się), wtedy też wykryłem u siebie dolegliwość, która bez operacji chirurgicznej uniemożliwia seks” – wyznaje. I choć jest już po zabiegu, martwi go, że jako 23-letni prawiczek będzie miał problemy w łóżku. Boi się przede wszystkim, że skompromituje się przed kobietą, na którą będzie mu zależeć.
Warto czekać z inicjacją?
Bycie dorosłym prawiczkiem to dla mężczyzn źródło kompleksów. Czują się niedowartościowani i martwią się, że gdy wreszcie znajdą się w z kobietą w sypialni, nie poradzą sobie. Dlatego wielu z nich rozważa nawet… skorzystanie z usług prostytutek. Wszystko po to, aby wreszcie przekonać się, jak to jest i zdobyć doświadczenie. Późno rozpoczęte pożycie może bowiem spotęgować kompleksy u mężczyzny i sprawić, że w przyszłości nabawi się problemów seksualnych (przedwczesny wytrysk, nieumiejętność doprowadzenia partnerki do orgazmu, itp.).
Nie jest to jednak reguła. Są badania, z których wynika, że z pierwszym razem nie warto się śpieszyć. Amerykańscy naukowcy doszli do wniosku, że osoby, które przeszły inicjację seksualną po 20 roku życia, budują szczęśliwsze i trwalsze związki, wiedzie się im także lepiej w pracy. Marek z Radomia, dziś 35-latek, pierwszy raz uprawiał seks z kobietą, gdy miał… 29 lat. I twierdzi, że wcale tego nie żałuje. „Fakt, jestem nieśmiały, może dlatego tak długo byłem prawiczkiem. Ale zrobiłem to z kobietą, z którą spotykałem się potem przez cztery lata. Myślę, że pozytywnie odbiło się to na moim późniejszym życiu i związkach” – mówi Marek.
Podzielone zdania kobiet
A co na temat dojrzałych prawiczków sądzą kobiety? „Ja przeżyłam swój pierwszy raz z prawiczkiem i nie żałuję, chłopak był bardzo delikatny. Miło wspominam ten dzień. Nadal jest nam super w łóżku, choć seksu oboje się uczymy” – wyznaje jedna z internautek. Nie jest jedyną kobietą, która kochała się z prawiczkiem i która twierdzi, że było dobrze. „Ja kiedyś spałam z facetem, który miał 27 lat i robił to pierwszy raz. I wcale nie było źle. Ja nie byłam już dziewicą, więc wzięłam na siebie ciężar i poprowadziłam nasz seks, ale naprawdę było przyjemnie. Kompletnie nie miało dla mnie znaczenia, jak długo zwlekał z seksem” – czytamy wpis innej internautki.
Niektóre kobiety przyznają wprost, że doświadczeni mężczyźni ich nie interesują, a dojrzałym prawiczkom należy się szacunek. Są nawet dziewczyny, które lubią dominować w sypialni – wtedy seks z takim mężczyzną jest dla nich bardzo podniecający. Dominująca kobieta może nauczyć prawiczka sztuki seksu i jeśli obu stronom to odpowiada, ich zbliżenie z pewnością będzie satysfakcjonujące. Wiele jest jednak kobiet, które przyznają, że prawiczek – zwłaszcza ten, który długo zwlekał z seksem – nie jest najlepszy w łóżku. Sumuje to jedna z internautek: „Trzydziestoletni prawiczek z pewnością ma coś w sobie. Myślę, że są w nim zadatki na dobrego partnera. Ale jeśli to jednonocna przygoda, lepiej poszukać sobie kogoś doświadczonego”.
(EPN/sr)/ kobieta.wp.pl