Winona Ryder na okładce pisma "The Edit"
Winona Ryder w obiektywie Drew Jarretta
W latach 90. była niekwestionowaną gwiazdą wielu filmowych produkcji. W bogatym portfolio aktorki znajdziemy takie klasyki kina tamtej dekady jak „Drakula” Francisa Forda Coppoli, „Noc na Ziemi” Jima Jarmuscha czy „Edward Nożycoręki” Tima Burtona. W ostatnim czasie odeszła na dalszy plan, ustępując miejsca nowym gwiazdom dużego ekranu. Chwila nieobecności nie oznacza jednak jej pożegnania - od 15 lipca możemy ją zobaczyć w nowym serialu „Stranger Things”. Ostatnio Winona Ryder postanowiła o sobie przypomnieć w okładkowej sesji dla „The Edit”, magazynu platformy Net-a-Porter.
Sesji towarzyszy wywiad z 44-letnią gwiazdą, w którym opowiada m.in. o jej podejściu do starzenia się w filmowej branży.
- Kocham się starzeć. Myślę, że to przez to, że zawsze byłam dzieckiem na planie. To interesujące, że w tych czasach chirurgia plastyczna jest traktowana jak higiena. Ludzie mówią mi: „Oj, powinnaś, no wiesz…” , wskazując na moje czoło. Mówią: „Spójrz na to!”. A ja wtedy odpowiadam im, że czekałam tak długo na ten moment.
Amerykańska aktorka pojawiła się przed obiektywem fotografa Drew Jarretta, a za jej stylizacje odpowiadał Simon Robins. Jakie sukienki znalazły się w garderobie gwiazdy?
Na zdjęciu: Winona Ryder w stylizacji marki Prada