Wiosenna pielęgnacja urody

Czas zająć się wymęczonymi przez zimę fragmentami naszego ciała: szyją, dekoltem, cerą i włosami.

Czas zająć się wymęczonymi przez zimę fragmentami naszego ciała: szyją, dekoltem, cerą i włosami.

Te prawdziwe świadectwa wieku kobiety są niestety jednymi z najczęściej zapominanych podczas pielęgnacji stref naszego ciała. Nie wiadomo właściwie dlaczego smarując twarz kremem, a ciało balsamem, omijamy te właśnie okolice. A przecież szyja traci młodość szybciej niż twarz. Szyja i dekolt to przedłużenie twarzy i należy się im taka sama porcja pielęgnacji.

Krok 1
Tradycyjnie zaczynamy od delikatnego peelingu. Jeżeli masz skórę zwiotczałą lub bardzo przesuszoną, użyj peelingu enzymatycznego, niewymagającego tarcia. Taki peeling, robiony raz w tygodniu, rozpuści obumarłe komórki i wspaniale wygładzi naskórek.

Krok 2
Szyja nadmiernie wysuszona potrzebuje intensywnej kuracji nawilżającej. Wystarczy zwilżyć ściereczkę ciepłą oliwką, nałożyć na szyję, owinąć folią i zostawić tak na pół godzinki.

Krok 3
Wiotczejącą skórę szyi i dekoltu uratuje codzienny masaż i gimnastyka. Możesz użyć kremu odżywczego lub nawilżającego. Wklep go delikatnie i lekko głaszcząc skórę, posuwaj się od dekoltu w stronę podbródka, omijając gruczoł tarczycy. Następnie przez kilka minut bardzo dokładnie wymawiaj samogłoski: A, O, U, E, Y, I i kilkanaście razy energicznie ściągnij jak najniżej kąciki ust.

Krok 4
Jeśli na dekolcie pojawia się gęsia skórka, dwa razy w tygodniu wykonaj masaż solą kuchenną, lekko zwilżoną wodą. Kolistymi ruchami natrzyj skórę, następnie spłucz resztki soli i wmasuj krem lub oliwkę.

Twarz jest naszą wizytówką. Zadbana, wypielęgnowana, dodaje nam pewności siebie. Jest podstawą dobrego samopoczucia. Brak pieniędzy na kosmetyczkę nie jest żadną wymówką. Przy odrobinie dobrej woli możesz we własnym domu urządzić sobie salon piękności i wyglądać świeżo i młodo. Szczególnie teraz, na wiosnę...

Krok 1
Pielęgnację cery zaczynamy od złuszczenia martwego naskórka. Dzięki temu zabiegowi każdy zastosowany preparat wchłonie się szybciej i dokładniej. Są różne rodzaje peelingów: do cery tłustej lub bardzo szorstkiej użyj peelingu ze ścierającymi mikrogranulkami, do cery suchej, wrażliwej lub pokrytej wypryskami lepszy będzie peeling enzymatyczny.

Krok 2
Przy pomocy maseczki oczyszczającej usuń z twarzy tłuszcz, zanieczyszczenia, zaskórniki.

Krok 3
Jeżeli masz bardzo przesuszoną skórę, zafunduj jej prosty, lecz bardzo skuteczny zabieg: oliwę z oliwek zmieszaj z ciepłą wodą i masuj nią twarz aż zacznie się pienić. Wtedy zmyj buzię ciepłą wodą. Twoja skóra będzie miękka, elastyczna, świetnie odżywiona i oczyszczona.

Krok 4
Po zimie skóra często ma niezdrowy, szary koloryt. Możesz pomóc jej odświeżającą maseczką własnej roboty. Przepis dla cery suchej: 2 łyżki mleka w proszku zmieszaj z odrobiną esencji herbacianej. Dla cery tłustej: grudkę drożdży zmieszaj ze startym świeżym ogórkiem. Maseczkę potrzymaj na twarzy pół godziny, następnie zmyj ciepłą wodą. Ziemisty kolor cery mogą zmienić również kosmetyki z tlenem, witaminą C, kwasami owocowymi oraz kremy tonujące, czyli wyrównujące kolor skóry. Warto również pić sok z marchwi – zapewni on skórze ciepły odcień. Możesz też użyć samoopalacza.

Krok 5
Wczesna wiosna to doskonała pora, aby usunąć z twarzy „pajączki”, czyli popękane naczynia krwionośne. Bez pomocy kosmetyczki raczej się, niestety, nie obejdziesz, ale w domu możesz wspomóc kurację, stosując kosmetyki przeznaczone do cery naczynkowej.

Krok 6
Mróz i silny wiatr z pewnością zaszkodziły delikatnej skórze warg. By odzyskały gładkość, zrób im peeling (koniecznie drobnoziarnisty). Pozbędziesz się w ten sposób zadartych skórek. Codziennie wieczorem, po umyciu zębów, wymasuj usta szczoteczką. W ten sposób utrzymasz ich jędrność. Na noc smaruj usta miodem, a rano zabezpieczaj je wazeliną lub kremem do ust z filtrami UVA i UVB.

Krok 7
Nic nie niszczy skóry wokół oczu tak skutecznie, jak zmrużone powieki. Dlatego nie wychodź z domu bez okularów przeciwsłonecznych.

Przygniecione w czasie zimy czapkami, straciły wigor, blask i puszystość. Elektryzują się, wysuszają lub na odwrót – przetłuszczają z zawrotną szybkością, stają się szorstkie. Aby ożywić czuprynę, należy uzbroić się w cierpliwość, bo pożądane rezultaty osiągniemy najwcześniej po 3 tygodniach.

Przesuszone, rozdwajające się pasma świetnie ożywi kuracja oliwkowa. 2 łyżki stołowe oliwy z oliwek należy lekko podgrzać i wmasować w skórę głowy, a tę owinąć zanurzonym w gorącej wodzie ręcznikiem. Gdy ręcznik wystygnie, należy go ponownie zmoczyć i znów okręcić nim głowę. Następnie umyć włosy, dodając do ostatniego płukania ocet winny.

Włosy przetłuszczające się należy codziennie myć delikatnym szamponem i pielęgnować preparatami dodającymi puszystości.

Włosy pozbawione witalności i połysku należy odżywiać silnie działającymi maseczkami z ceramidami lub prowitaminą B5.