Wkroczyła w mini. 55‑letnia Bończyk odczarowuje modę dojrzałych kobiet
Przyszła na premierę w kamizelce imitującej sukienkę i finezyjnej koszuli, która przeniosła całą uwagę na dekolt aktorki. Olga Bończyk pokazała, że klasyczny styl nie musi być nudny - podobnie jak garderoba dojrzałych kobiet. W końcu w modzie zupełnie nie chodzi o wiek.
13 listopada (w poniedziałkowy wieczór) odbyła się premiera spektaklu "Przesyłka z zaświatów", na której pojawiła się Olga Bończyk. Aktorka pozostaje wierna ponadczasowej klasyce, dlatego na próżno szukać w jej archiwum modowych wpadek. Zawsze z klasą i "dopięta na ostatni guzik", stanowi inspirację dla kobiet w dojrzałym wieku. Tym razem postawiła na harmonię kolorów, długość mini i pewien detal, który rozpoczął swoją karierę na francuskim dworze.
Klasyka nie ma terminu ważności
Jednym z atutów klasycznego stylu jest fakt, że nie wychodzi z mody, a tym samym nie wymaga częstych zakupów i nieustannych rotacji w garderobie. Jego zwolenniczką jest Olga Bończyk, która udowadnia, że pomiędzy klasycznym stylem, a nudnym, konserwatywnym i nijakim ubiorem – nie należy stawiać znaku równości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamizelka w formie sukienki
Aktorka włożyła czarny sarafan o długości do połowy uda, który wyglądał jak przedłużana kamizelka. Dwurzędowa sukienka zapewnia wiele możliwości stylizacyjnych, ale Olga Bończyk postanowiła wykorzystać eleganckie ubranie w towarzystwie kryjących rajstop oraz czarnych botków na fikuśnym i fantazyjnym obcasie.
Detal w epokowym stylu
Ale prawdziwą gratką okazała się biała koszula pozbawiona biurowego kołnierzyka. Tym razem na pierwszy plan wyszły szarfy, które w ostatnich miesiącach robią furorę w modzie. "Czepiają się" bluzek, koszul i sukienek, okalając damską szyję w wytworny i elegancki sposób.
Olga Bończyk przewiązała wstęgi w ciekawej formie, imitując francuski żabot, który zanim trafił w ręce kobiet, zdobił męskie fraki. Tym samym aktorka wprowadziła do stylizacji jeden z naczelnych detali paryskiego szyku, ale też niuans nawiązujący do dawnej mody prosto z królewskiego dworu.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl