Włóż do kieszeni. Kleszcze się nawet nie zbliżą
Wiosna sprzyja spacerom po łąkach i lasach, w których możemy natrafić na komary i kleszcze. Jak się przed nimi ochronić, gdy nie mamy przy sobie specjalnych środków? Wystarczy, że włożymy do kieszeni kilka łodyg tej rośliny. Jej zapach szybko je odstraszy.
25.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 12:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wybierając się do parku, lasu bądź na łąkę, musimy pamiętać o ochronie przed kleszczami, których ugryzienie może wywołać bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Jeżeli zapomnieliśmy zabrać ze sobą specjalne środki, które mają za zadanie je odstraszyć, poszukajmy rośliny-chwastu, która to zrobi.
Roślina, która odstrasza komary i kleszcze
Wiosną i latem warto zaopatrzyć się w repelenty, dzięki którym w każdym momencie będziemy mogli zabezpieczyć się przed komarami i kleszczami. Jeśli jednak w danym momencie ich nie posiadamy, uratuje nas roślina - wrotycz pospolity. To właśnie dzięki niemu, a konkretnie dzięki jego zapachowi, ochronimy się przed nieprzyjaciółmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrotycz pospolity rośnie najczęściej przy poboczach dróg, w rowach i na łąkach. Nie jest go trudno znaleźć, dlatego warto wiedzieć, jak wygląda. Jego intensywnie żółte pąki na zielonych łodygach od razu przykuwają uwagę. Ma też charakterystyczny zapach, który jest wyczuwalny z daleka. Bardzo mocno czują go komary i kleszcze, które go nie lubią.
Aby ochronić się przed komarami i kleszczami, wystarczy zerwać kilka łodyg wrotyczu i wsadzić je do kieszeni spodni lub kurtki. Możemy być spokojni, że się do nas nie zbliżą.
Musimy jednak zachować ostrożność, ponieważ wrotycz zawiera dość toksyczny tujon. Może on zaszkodzić kobietom w ciąży.
Tak odstraszysz kleszcze
W przypadku kleszczy, innym i równie skutecznym sposobem jest odstraszenie ich z pomocą trawy cytrynowej, suszonej szałwii, lawendy, tymianku lub goździków.
Pierwszym trikiem jest trzymanie jednego z tych produktów w kieszeni, np. kilku goździków. Drugim - stworzenie zapobiegawczego preparatu na bazie olejku, np. lawendowego z dodatkiem wody. Po wymieszaniu spryskać nim ubrania i obuwie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.