Włóż do święconki. Będziesz mieć pieniądze przez cały rok
Panujący w XIV wieku papież Urban V ustanowił zasady dotyczące tego, co powinno znajdować się w koszyczku wielkanocnym. Obowiązują one do dziś. Mimo to, część z nas decyduje się na wypełnienie koszyczka wedle własnych zasad.
Rzeczy, które znajdują się w święconce, mają jasno określone znacznie. Sól symbolizuje życie, jajka odrodzenie, baranek zmartwychwstanie, kiełbasa dobrobyt, chleb ciało Chrystusa, chrzan witalność, a babka — ludzką pracę. W zależności od regionu bądź też państwa, do święconki wkłada się też wino, ser czy miód. Nie jest to jednak zgodne z naukami kościoła, a z głęboko zakorzenioną, regionalną tradycją.
Włóż to do koszyczka. To magnes na pieniądze
Wielkanoc to najważniejsze kościelne święto w roku. To dzień, w którym katolicy świętują zmartwychwstanie Jezusa. Każdy świętuje go na swoich własnych, wyjątkowych zasadach, niezależnie od tego, czy jest się osobą religijną, czy też nie. Jeśli nie trzymasz się sztywno nauk kościoła, włóż do święconki coś, co sprawi, że przez cały rok będziesz przyciągać pieniądze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mowa o... pieniądzach. Nominał nie jest ważny, równie dobrze może być to jednogroszówka. Wystarczy włożyć ją do koszyczka, zanim umieścisz w nim produkty spożywcze. Po poświęceniu nie zapomnij wyjąć monety bądź banknotu. Pieniądze muszą trafić z powrotem do portfela i nie powinno się ich wydawać. Tylko w taki sposób przyciągniesz do siebie pieniądze.
Tradycje wielkanocne w różnych regionach Polski
Lany poniedziałek, który uważany jest w Polsce za święto, nie jest w żaden sposób związany z religią katolicką. To zwyczaj zachodniosłowiański. Dlatego też tradycje i zwyczaje wielkanocne różnią się od siebie w zależności od regionu.
W regionie łódzkim zamiast barszczu białego jada się barszcz czerwony. Mieszkańcy Śląska są bardzo przywiązani do święcenia palm w Niedzielę Palmową. Tradycyjnie w każdej śląskiej palmie powinny znaleźć się bazie. Przyjęło się, że każdy domownik, tuż po poświęceniu palmy, powinien połknąć jedną bazią kotkę, która ma odpędzić choroby gardła przez cały rok.
Z kolei na Kaszubach lany poniedziałek jest dniem, w którym to nikt nikogo nie polewa wodą. Zamiast tego domownicy obkładają się gałązkami jałowca. Jak widać, każdy z nas obchodzi Wielkanoc inaczej i nie ma w tym absolutnie nic złego.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
