Włożyła "brzydkie jeansy". Świat mody oszalał na ich punkcie
Jeszcze nie ucichło echo po sukcesie "ugly shoes", a już robi się głośno o "brzydkich jeansach". Nazwa, która z reguły powinna odstraszać i zniechęcać, przyciąga trendsetterki jak magnes. Karolina Pisarek także nie oparła się kontrowersyjnej modzie, w której nie chodzi o ładny wygląd, a bycie "cool".
Jeans to prawdziwy gwiazdor wśród nadchodzących trendów na wiosnę 2024. Modne spodnie z denimu przybierają różne formy – proste i utrzymane w stylu lat 90., z zaszewkami biegnącymi przez front nogawki oraz "napompowane" typu horseshoe, które wyglądają jak wyrwane z westernu. Ale to model o nazwie baggy szczególnie przypadł do gustu Karolinie Pisarek. Sunące po ziemi, ledwo trzymające się bioder i przeskalowane, są odzwierciedleniem wyzwolonej ulicy i synonimem buntu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Wskoczyła w mini. Rajstopy były "wisienką na torcie"
Nie wszystkim przypadną do gustu
Na ich widok pewnie każdy rodzic z generacji "X" złapie się za głowę. W końcu baggy jeans rozpoczynały swoją karierę w szemranym środowisku, nie mając wiele wspólnego ze schludnym wizerunkiem. Przeciwnie - wpisują się niechlujny trend, który ubóstwia postawę apatyczną i zobojętniałą. Niegdyś zarezerwowane przez subkulturę hip-hop, obecnie szerokie nogawki jeansów robią furorę w świecie fashion.
Karolina Pisarek wybrała model o lekko obniżonym stanie. Nogawka jej spodni przybrała rozmiar XXL. Nie dość, że obszerna, to jeszcze stykająca się z podłożem, momentalnie wniosła do stylizacji rebeliancki podtekst, pazur, niepokorny element.
W tych butach Karolina Pisarek chodzi non stop
Modelka zestawiła modne jeansy ze wsuwanymi butami o australijskim rodowodzie. Z jednej strony przypominały śniegowce na platformie, a z drugiej wsuwane klapki mules. Na ramiona zarzuciła luźną kamizelkę o geometrycznym i pudełkowym kroju. Miła i przytulna faktura, typowa dla płaszczy teddy, widoczna jest "gołym okiem".
Detal ma znaczenie
Uwagę zwraca także to, co znalazło się pod kamizelką. Mianowicie prążkowane body, których wycięcie nieśmiało wyglądało zza spodni, nawiązując do kontrowersyjnego trendu Y2K. Zmysłowa i kobieca góra w ciekawy sposób kontrastowała z przeskalowanym dołem naznaczonym porządną dawką testosteronu, który w damskiej garderobie od ponad 100 lat odgrywa niebagatelną rolę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl