Wnioski są jednoznaczne. Kobiety boją się mówić o swoich sukcesach
Akcja #JestemWszechmocna powstała dla kobiet i o kobietach. W ten sposób chciałyśmy zachęcić was do mówienia o swoich mocnych stronach, doświadczeniach, sukcesach, o tym, co uważacie za swoją siłę. Zadałyśmy wam jedno, z pozoru łatwe pytanie: "Jaka jest twoja moc?". Okazało się, że odpowiedź była nie lada wyzwaniem.
19.05.2022 | aktual.: 18.08.2022 15:51
Sama, gdy zastanawiałam się nad tym, dlaczego jestem wszechmocna, miałam ogromny problem. Wszystko, co przyszło mi do głowy, wydawało się banalne, nieważne, infantylne. Łapałam się na tym, że nie chcę napisać o swoich osiągnięciach, bo się stresuję, jak zareagują inni. "Czy to na pewno jest sukces?" – pytałam sama siebie.
Po dwóch tygodniach od startu akcji widać jak na dłoni, że nie byłam osamotniona. I choć każdego dnia słyszymy oklepane slogany o sile kobiet, naszej sprawczości i niezwykłości, to wciąż wiele z nas nie potrafi w sobie tego odnaleźć. Powiedzmy sobie jasno: my, kobiety, nie potrafimy siebie pochwalić i docenić, choć każdego dnia zdobywamy swój osobisty Mount Everest.
Liczymy na to, że akcja, którą stworzyłyśmy pomoże kobietom zrozumieć, że każda z nas jest wszechmocna. Trzeba tylko wyłączyć wewnętrznego krytyka i spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Tak jak zrobiła to jedna z bohaterek naszego spotu Aleksandra Hangel.
Ola od 16. roku życia leczy się na depresję. W rozmowie ze mną podzieliła się bardzo osobistymi wyznaniami. Wszystko po to, aby uświadamiać w zakresie zaburzeń psychicznych i dać nadzieję na to, że depresję można wyciszyć. Kluczowe jest wsparcie specjalistów, bliskich, ale też spojrzenie na siebie z innej perspektywy. Wywiad, który opublikowałyśmy na WP Kobieta, wzbudził mnóstwo emocji. Ola dostała wiele słów wsparcia, ale niestety wylało się na nią również morze hejtu. Takie reakcje pogłębiają w kobietach lęk i strach przed uzewnętrznianiem się, mówieniem o swoich sukcesach. Doceniajmy inne kobiety, które mają odwagę, by mówić o tym, czego doświadczyły. Poniżej możecie zapoznać się z jej historią.
Monika Miller w ramach akcji #JestemWszechmocna opowiedziała o jednym z najtrudniejszych momentów swojego życia, czyli śmierci ojca - Leszka Millera juniora. Żałoba na oczach całej Polski była dla niej traumatycznym doświadczeniem.
Wydawałoby się, że Sandra Kubicka ma wszystko: sławę, pieniądze, pracę marzeń, jest piękną kobietą. Okazuje się, że choroba, którą u niej zdiagnozowano, mocno wpływa na jej życie. W spocie opowiedziała m.in. o utracie pracy i medialnym linczu.
#JestemWszechmocna - te dwa słowa bez wahania wypowiedziała Katarzyna Dacyszyn, która "musiała pokochać siebie, gdy ktoś próbował odebrać jej godność". Kilka lat temu została oblana kwasem przez stalkera. Dziś chce mówić o swoich doświadczeniach i wewnętrznej sile, którą odkrywa na nowo.
Historia Teresy Schneider to dowód na to, że wiek nie jest żadnym ograniczeniem. Po 60. roku życia - wbrew temu, co mówili inni - zapisała się na taniec brzucha. Pasja pomogła jej przezwyciężyć trudności.
Osoby z niepełnoprawnościami są w Polsce niewidzialne. Doskonale wie o tym Renata Orłowska, która porusza się na wózku. Zwykła wizyta u lekarza czy wyjście z domu staje się dla niej nie lada wyzwaniem. Renata zdecydowanie ma moc, którą wykorzystuje do uświadamiania i edukacji.
Anna Zawadzka pracuje jako nauczycielka. Pandemia, nauka zdalna, zmiany w systemie edukacji - to wszystko sprawiło, że Anna musiała odnaleźć w sobie pokłady energii, aby się nie poddać i edukować kolejne pokolenia.
Każda z tych historii jest inna, każda z tych kobiet doświadczyła czego innego. To, co je łączy to ogromna siła i świadomość, że są wyjątkowe. Cały czas czekamy na wasze historie, które możecie publikować w mediach społecznościowych, oznaczając je #jestemwszechmocna. Drogie kobiety, pamiętajcie jedno: wszystkie mamy moc!