Wnuk królowej mimo lockdownu wyjechał w podróż. Odwiedził mężatkę mieszkającą 740 km dalej
Wnuk królowej, Peter Phillips, został podobno przesłuchany przez policję w sprawie doniesień dotyczących podróży Gloucestershire do Szkocji. 43-letni Peter, który jest najstarszym dzieckiem księżniczki Anny, miał otrzymać po drodze "upomnienie" od funkcjonariuszy. Jak się jednak okazuje, policjanci nie stwierdzili naruszenia pandemicznych przepisów.
Peter, który zajmuje 17. miejsce w kolejce do tronu. Niedawno mężczyzna miał odwiedzić dom czterdziestoletniej mężatki, która jest w trakcie separacji. Wnuk królowej pojechał do kobiety swoim Range Roverem. Rzecznik policji w Szkocji powiedział: - Około godziny 18.40 w piątek 26 marca 2021 r. policja otrzymała zgłoszenie o potencjalnym naruszeniu przepisów dotyczących koronawirusa w nieruchomości w St. Cyrus w Montrose. Funkcjonariusze na miejscu nie stwierdzili jednak złamania prawa.
Podróż w celach służbowych
Podróż Petera miała oczywiście charakter służbowy, jednak odmówiono komentarza na temat "szczegółów lub okoliczności" zakwaterowania wnuka królowej w tym czasie. Warto dodać, że przemieszczanie się między Anglią a Szkocją jest obecnie zabronione na mocy ograniczeń związanych z pandemią Covid, a oba kraje zachęcają mieszkańców do "pozostania w domu".
W Anglii sporo obostrzeń zostanie zniesionych 29 marca, a w Szkocji - 2 kwietnia. Jednak osoby w Anglii nie będą mogły legalnie przenocować w domu innej osoby przed 12 kwietnia. Premier Nicola Sturgeon zamierza znieść ograniczenia w podróżowaniu do Szkocji 26 kwietnia, chociaż przepisy dotyczące Wysp mogą się różnić.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl