Wnuk Roberta F. Kennedy’ego walczył w Ukrainie. Trzymał to w sekrecie

Conor Kennedy, wnuk Roberta F. Kennedy’ego, zdecydował się potajemnie walczyć w Ukrainie po inwazji Rosji w Międzynarodowym Legionie. Mężczyzna ujawnił to dopiero teraz we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych. "Byłem gotów umrzeć" - czytamy na Instagramie.

Conor Kennedy walczył w Ukrainie
Conor Kennedy walczył w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Instagram

21.10.2022 | aktual.: 21.10.2022 10:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Conor Kennedy jest wnukiem Roberta F. Kennedy’ego, prokuratora generalnego USA zaangażowanego w walkę o obronę praw człowieka, a jednocześnie młodszego brata prezydenta Johna Kennedy’ego. Mężczyzna ogłosił, że potajemnie brał udział w wojnie w Ukrainie w ramach Międzynarodowego Legionu.

Conor Kennedy walczył w Ukrainie. Zrobił to potajemnie

Kennedy napisał o swojej misji na Instagramie. "Chcę jak najlepiej to wykorzystać i zachęcić innych do działania. Jak wielu ludzi, byłem głęboko poruszony tym, co widziałem w Ukrainie, w ciągu ostatniego roku. Chciałem pomóc. Kiedy usłyszałem o Międzynarodowym Legionie, wiedziałem, że jadę i następnego dnia poszedłem do ambasady" - opowiada.

Okazało się, że wnuk Roberta F. Kennedy’ego nie zdradził nikomu, jakie ma plany i kim jest. Podkreśla, że nie chciał rozgłosu ani zamartwiania się krewnych czy przyjaciół.

"Powiedziałem jednej osobie, gdzie jestem i tylko jednej ujawniłem swoje prawdziwe imię. Nie chciałem, żeby moja rodzina czy przyjaciele się martwili ani być traktowany inaczej. Wchodząc, nie miałem wcześniejszego doświadczenia wojskowego i nie byłem dobrym strzelcem, ale mogłem nosić ciężkie rzeczy i szubko się uczyłem. Byłem gotów umrzeć. Wkrótce zgodzili się wysłać mnie na front północno-wschodni" - pisze.

"Ta wojna ukształtuje losy demokracji w tym stuleciu". Mocne słowa Conora Kennedy'ego

Conor podzielił się też swoimi wspomnieniami z wojny. "Ta wojna, jak wszystkie inne, jest przerażająca. Ludzie, których spotkałem, byli najodważniejszymi, jakich znałem" - czytamy. Wyznał też, że jego towarzysze broni, "którzy pochodzili z różnych krajów, środowisk, ideologii", "są prawdziwymi bojownikami o wolność".

"Podobnie jak obywatele, których poznałem, wielu z nich straciło wszystko w swojej długiej walce z oligarchią i na rzecz systemu demokratycznego. Wiedzą, że to nie jest wojna między równymi sobie, to rewolucja" - opisuje. Dodaje też, że jego zdaniem "ta wojna ukształtuje losy demokracji w tym stuleciu".

Wpis Conora Kennedy’ego skomentowała m.in. jego dziewczyna, brazylijska piosenkarka Giulia Be. "Jesteś najodważniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek znałam, kochanie. Przebywanie z dala od ciebie i martwienie się przez te wszystkie miesiące było niesamowicie trudne, ale wierzyliśmy przez cały czas i chcę ci tylko powiedzieć (jeszcze raz) jak bardzo jestem dumna" - napisała pod zdjęciem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl