Blisko ludziWójt gminy Grunwald napisał list do premiera. Treść szokuje

Wójt gminy Grunwald napisał list do premiera. Treść szokuje

Wójt gminy Grunwald wysłał do premiera list. Pismo dotyczyło orientacji seksualnej córek jednej z radnych. Zasugerował jednocześnie, że w związku z tym kobiety nie mają odpowiednich kompetencji, by piastować aktualne stanowiska... Na list wójta zareagowali już przedstawiciele Olsztyńskiego Marszu Równości.

W liście pojawia się także "wzmianka" o homoseksualnych córkach jednej z radnych
W liście pojawia się także "wzmianka" o homoseksualnych córkach jednej z radnych
Źródło zdjęć: © 123RF

20.04.2021 11:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wiadomość o treści listu, który wysłał do premiera wójt gminy Grunwald, zszokowała nie tylko jej mieszkańców. O sprawie napisała "Gazeta Olsztyńska". Jak podaje dziennik, list wójta liczył aż dwadzieścia stron. Większość z nich dotyczyła poważnych zarzutów dotyczących lokalnych działaczy, którzy zostali wymienieni z imienia i nazwiska. Wójt pisze też o "układzie administracyjnym, politycznym i społecznym", który "szkodzi interesom mieszkańców". W liście pojawia się także "wzmianka" o homoseksualnych córkach jednej z radnych. Kobiety także zostały wymienione z imienia i nazwiska.

Reakcja lokalnych działaczy

- Zostaliśmy poinformowani o sytuacji, w której Adam Szczepkowski - wójt gminy Grunwald - w piśmie do premiera Polski informuje między innymi o tym, że przewodnicząca rady gminy i radna gminy mają córki lesbijki. Informacja ta została zamieszczona w kontekście sugerowanego braku kompetencji w obejmowanych przez nie stanowiskach - napisała Emilia Bartkowska-Młynek z Olsztyńskiego Marszu Równości w odniesieniu do listu wójta.

Działacze przypominają jednocześnie, że minęło jedynie dziesięć dni odkąd Krystyna Pawłowicz "rozkręciła" nagonkę na transseksualne dziecko. W ostatnim czasie do stowarzyszenia dotarła też informacja o nastoletniej osobie LGBT, która odebrała sobie życie.

- Nigdy nie powinno dojść do sytuacji, w której orientacja seksualna i tożsamość płciowa jest wykorzystywana do oczerniania kogokolwiek, w tym rodziców osób LGBT+. Rodzice, którzy akceptują swoje dzieci w związku z ich orientacją i tożsamością płciową to rzadkość. Z badań jasno wynika, że 88 proc. wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców, a 75 proc. przez swoje matki. Przekłada się to na sytuację, w której 70 proc. nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze - napisała Bartkowska-Młynek.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (578)