Wprowadziła trzy zmiany. Zrzuciła 45 kilogramów i została trenerką
Sasha Jones mieszka na Florydzie i obecnie spełnia się w roli trenerki personalnej. Jej życie zmieniło się, kiedy kilka lat temu usłyszała od lekarza nie za wesołą diagnozę. Dziś Sasha pomaga kobietom, które znalazły się w podobnej sytuacji.
13.04.2022 15:06
W 2017 roku stan zdrowia Sashy nagle zaczął się pogarszać. Kobieta ciągle czuła zmęczenie, miała narastające uciążliwe bóle głowy i całego ciała. Kiedy poszła do lekarza, usłyszała, że ma stan przeduckrzycowy i natychmiast musi zmienić dietę. Kiedy po trzech tygodniach uregulowała poziom cukru we krwi, wiedziała, że musi wprowadzić pewne zmiany na dłużej.
Lekarz zalecił wyłączenie z diety czterech produktów. Tak rozpoczęła się wielka zmiana
Sasha, zgodnie z prośbą lekarza, wyłączyła z menu alkohol, pieczywo, makarony oraz ser. Choć początki były trudne, kobiecie udało znaleźć się zdrowe zamienniki poszczególnych produktów, które kiedyś często spożywała jako przekąski w ciągu dnia. Sasha nauczyła się zachowywać równowagę, co poskutkowało tym, że w trzy tygodnie poziom cukru w jej krwi wrócił do normy. To stało się motywacją kobiety do tego, by raz na zawsze pozbyć się nadwagi i zadbać o swoje zdrowie długofalowo.
Trzymała się trzech zasad. Po półtora roku efekty przerosły jej oczekiwania
W drodze do zmiany stylu życia Sasha trzymała się trzech ważnych zasad. Wiedziała, że musi pozostać konsekwentna i zdyscyplinowana w działaniach.
Systematyczne trzymanie się planu było niezbędne do tego, aby później cieszyć się z wyników. Dziś Sasha ma trzy porady, które ostatecznie pomogły jej uzyskać szczuplejszą sylwetkę.
- Przestań patrzeć na jedzenie jak na wroga. Kobieta wytłumaczyła, że musiała zmienić swoje podejście do jedzenia, które jest przyjacielem, a nie wrogiem. Sasha liczyła makra i uświadamiała sobie, że spożywanie zdrowych posiłków jest paliwem do dalszego działania.
- Nie zapominaj o aktywności fizycznej. Najpierw spacery, później trening siłowy - Shasha tak bardzo polubiła się z ćwiczeniami, że później zapisała się na kurs i dziś sama trenuje inne kobiety, które walczą z nadprogramowymi ćwiczeniami. Kobieta zaznaczyła, że ruch należy wprowadzić od razu - to był dla niej przełomowa decyzja, która przyspieszyła walkę o zdrowszą sylwetkę.
- Ćwicz cierpliwość wobec siebie. Sasha wiedziała, że czeka ją ogromne wyzwanie i będą dni, kiedy nie będzie chciała nic zrobić - i to też jest w porządku! Kobieta zauważa, że bardzo ważna jest akceptacja tego, że w trakcie przygody z odchudzaniem waga będzie się wahać i nie zawsze spadać.
Sasha trzyma się ciągle tych zasad. Po półtora roku jej waga zmalała o ponad 45 kilogramów.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!